Politycy mówią o nim dużo, obywatele niewiele. Tymczasem już 6 września, w godzinach od 6:00 do 22:00, odbędzie się ogólnokrajowe referendum. Polacy będą w nim mogli odpowiedzieć na trzy pytania. Dotyczą one wprowadzenia jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu, dalszego finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz wprowadzenia zasady rozstrzygania wątpliwości fiskusa na korzyść podatnika.
Samo głosowanie powinno pójść jak po maśle. – Każdy wyborca ma do oddania trzy głosy, na każde pytanie oddzielnie. To nie jest tak, że ma jeden głos i może postawić znak „x” tylko przy jednym z pytań. Ma prawo zrobić to przy każdym z nich, na tak lub nie – informuje Danuta Szczepanik, sekretarz miasta Legionowo.
Zgodnie z wytycznymi ustawodawcy, w Legionowie powołano już obwodowe komisje do spraw referendum. W poniedziałek się ukonstytuowały, a ich członkowie odbyli stosowne szkolenie. Jeśli chodzi o formalne nowości, w lokalach wyborczych będą mogli przebywać nie tylko mężowie zaufania, lecz także ich zastępcy. Choć prawo zabrania im robić tego jednocześnie. Po raz pierwszy zezwala natomiast na coś innego. – Mężowie zaufania mogą również fotografować i filmować wszystkie czynności, które są wykonywane w obwodzie między piątą a szóstą rano, jak również czynności dokonywane po 22:00. Ale wykorzystanie tych materiałów do innych celów, niż udowodnienie w sądzie czy prokuraturze, że jakieś czynności były wykonywane nieprawidłowo, jest zabronione – dodaje Danuta Szczepanik.
Wiele wskazuje na to, że referendalna frekwencja nie będzie w Legionowie wysoka. Świadczy o tym między innymi brak zainteresowania głosowaniem korespondencyjnym oraz przez pełnomocników. Tymczasem ostatnio, przy okazji wyborów prezydenckich, do ratusza zgłosiło się w tej sprawie aż sto osób. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące referendum można znaleźć na stronie internetowej urzędu miasta. Znajdują się one też w aktualnym numerze miesięcznika „Moje Legionowo”.