W miniony weekend na kortach tenisowych klubu ATOL odbyły się V Mistrzostwa Legionowa w tenisie ziemnym. W ciągu trzech dni w zawodach rozgrywanych na kortach na Stadionie Miejskim i na os. Piaski zagrało kilkudziesięciu uczestników.
Warunkiem koniecznym do udziału w legionowskim turnieju był status amatora.- Zapraszaliśmy wszystkich, którzy mają chęć grania, dlatego są tutaj nie tylko zawodnicy z ATOL-a, ale również z Warszawy, Jabłonny, a nawet z Krakowa. Lista zapisów była otwarta dla wszystkich amatorów, którzy nigdy nie byli notowani na listach Polskiego Związku Tenisowego – tłumaczy Wojciech Borucki, prowadzący klub ATOL.
W emocjonującym meczu finałowym mixta zwyciężyła para Beata Borowy i Piotr Smyrek. Ich wyższość musieli uznać Joanna Najman i Leszek Naskręcki. Pan Leszek porażkę w mixtcie powetował sobie w finale singla w kategorii 50+, w którym pokonał Ludwika Sarnowskiego. W deblu po wygranej nad duetem Marcin Barwikowski-Tymoteusz Kaczmarek okazali się Tomasz Górkier i Jacek Karczewski. Tymczasem w finale najbardziej prestiżowej kategorii singiel OPEN Górkier ponownie pokonał Barwikowskiego w setach 2:0. Zwycięzca legionowskiego turnieju na co dzień jest instruktorem tenisa w jednej z podwarszawskiej miejscowości. – Każdy gem był na styk, także pojedyncze piłki, niuanse, decydowały o zwycięstwie. Na szczęście to mi się udało – cieszył się po ostatniej piłce Górkier, który nie jest zwykłem miłośnikiem tego sportu. – Jestem instruktorem tenisa. Pracuję na kortach w Zielonce, które też prowadzę. Mam kontakt z tenisem codziennie – wyjaśnia.
Z roku na rok poziom sportowy mistrzostw Legionowa w tenisie ziemnym rośnie, co przyznają sami ich organizatorzy i uczestnicy. – Umiejętności uczestniczących zawodników rosną i to w sposób zdecydowany. W tym roku poziom jest bardzo wysoki, jeśli chodzi o tych najlepszych. Tutaj nie chodzi jednak o to, żeby być mistrzem świata, ale żeby w ogóle uczestniczyć i grać w tenisa. Jest z nami duża grupa, która gra bardzo fajnie, ale lekko odbiega swoim poziomem od najlepszych – mówi Borucki. – Zgadzam się, że poziom rośnie, ale nie tylko ten sportowy. Podczas tegorocznych mistrzostw wszystko było dopięte na ostatni guzik, także chylę czoła i dziękuję organizatorom – dodaje zwycięzca singla Tomasz Górkier. Dobra organizacja tegorocznej imprezy to przede wszystkim zasługa dyrektora V Mistrzostw Legionowa w tenisie ziemnym Macieja Żytkiewicza. – Jestem klientem kortów i zawodnikiem-amatorem tutejszego klubu. Te wszystkie prace organizacyjne są bardzo przyjemne. Nie dość, że jest rywalizacja sportowa, emocje, to jeszcze poznaje się nowych ludzi – wyjawia powody wzięcia na siebie organizacji turnieju Żytkiewicz.
Klub tenisowy ATOL powstał w 1997 roku i rozpoczął swoją działalność na warszawskich Stegnach. W 2003 roku ATOL rozpoczął swoją działalność na Stadionie Miejskim. Od 2010 roku na os. Piaski funkcjonuje ich drugi ośrodek.