W ubiegły piątek (9 października), w obecności prezes KZB Legionowo, zastępcy prezydenta miasta, przewodniczącego rady oraz przedstawiciela mieszkańców Bukowca, oficjalnie oddano do użytku zmodernizowany plac zabaw na Placu Kościuszki. Pięć lat temu, ten liczący ponad siedem tysięcy metrów kwadratowych teren pod zarząd wzięło KZB, występujące jeszcze wówczas jako Komunalny Zakład Budżetowy i niemal od razu rozpoczęło jego rewitalizację.
Pierwsze co tam zrobiono, to prześwietlono znajdujący się tam drzewostan. Następnym krokiem było przygotowanie projektu zagospodarowania całego placu.– W pierwszym roku wykonaliśmy chodniki, ustawiliśmy, ławki i kosze na śmieci. Wspólnie z mieszkańcami i władzami miasta dokonaliśmy tam również nasadzeń nowych drzew i krzewów – mówi Irena Bogucka, prezes KZB Legionowo Sp. z o. o. KZB wybudowało tam też pierwszy plac zabaw, przeznaczony dla dzieci młodszych oraz zamontowało huśtawki z bezpieczną nawierzchnią. Mniej więcej w tym samym czasie nawiązała się współpraca z mieszkańcami i radnymi z tej tej części legionowskiego Bukowca. Kolejne inwestycje na Placu Kościuszki były już więc realizowane w ramach inicjatyw lokalnych. – Z inicjatywy lokalnej powstał drugi plac zabaw oraz wielofunkcyjne miniboisko. W tym roku dostawiliśmy natomiast do placu zabaw siedem nowych urządzeń zabawowych – dodaje prezes Bogucka. Jest to między innymi linarium stożek, huśtawka, karuzela oraz domek z tarasem i przejściem rurowym. Plac zabaw został też ogrodzony i pojawiły się na nim nowe ławki.
A co najważniejsze, pojawiły się tam też tłumy rozbawionych dzieciaków. – One się bardzo cieszą. Szczególnie od piątku do niedzieli, jest tu tak gęsto, że chwilami to czekają na swoje miejsce, żeby na jakąś zabawkę wejść. W tej części miasta, szczególnie przy blokach, nie ma chyba żadnego placu zabaw i dlatego uważam, że to jest naprawdę strzał w dziesiątkę – mówi Janusz Klejment, przewodniczący rady miasta Legionowo. I jak się okazuje, to nie koniec celnych strzałów. – Bardzo się cieszymy z tej inicjatywy i na tym nie kończymy. Będziemy tu pracować dalej – deklaruje Irena Bogucka. – Myślimy teraz, żeby coś tu zrobić dla osób dojrzałych. Rozmawiamy o jakiejś małej siłowni. To będzie już chyba zwieńczenie wszystkiego co tu jeszcze można zmieścić. W przyszłości pomyślimy jeszcze o wykończeniu boiska, ale to są dość duże pieniądze i musimy na to trochę poczekać – mówi Janusz Klejment. Oprócz tego KZB przymierza się także do ułożenia nawodnienia tego terenu.