KPR RC Legionowo przerwał serię czterech porażek z rzędu i w minioną niedzielę pokonał we własnej hali Śląsk Wrocław 30:23 (11:11). Po 12. kolejce podopieczni Roberta Lisa zajmują wysokie 6. miejsce.
W ostatnich czterech kolejkach KPR RC Legionowo mierzył się z wyżej notowanymi rywalami. Wszystkie te spotkania zakończyły się porażkami legionowskiego zespołu. Zła karta miała odwrócić się w minioną niedzielę, gdy w obecności kamer Polsatu Sport do Areny Legionowo przyjechał osłabiony kadrowo Śląsk Wrocław. WKS przyjechał na Mazowsze bez trzech swoich stranierich Igora Żabicia, Janje Vojvodicia i Djordje Golubovicia, którzy opuścili zespół z powodu zaległości finansowych.
Zespół Piotra Przybeckiego od pierwszej syreny grał w dość specyficzny sposób. Szkoleniowiec przy akcjach ofensywnych wycofywał nominalnego bramkarza, wprowadzając dodatkowego zawodnika do pola. Początkowo taktyka wrocławian przynosiła pożądany efekt, bowiem do przerwy na tablicy wyników był remis 11:11. Dodatkowo dużo pracy mieli stojący między słupkami bramki miejscowych Tomislav Stojkovic i Mikołaj Krekora, którzy obronili po jednym rzucie karnym. Drugą odsłonę gospodarze rozpoczęli od agresywniejszej grze w obronie. Szybko przyniosło to skutek, bowiem podopieczni Roberta Lisa po ośmiu minutach prowadzili 21:13, rzucając większość swoich goli na pustą bramkę. Prym wiódł w tym autor ośmiu trafień Kamil Ciok. W końcówce trener Przybecki wrócił do gry nominalnym bramkarzem, ale na odwrócenie losów spotkania było za późno. KPR RC ostatecznie wygrał 30:23.
Przed 12. kolejką drużyna trenera Lisa znalazła sie blisko strefy play-out. Domowa wygrana nad Śląskiem pozwoliła jednak na awans na 6. pozycję i powiększenie przewagi nad wrocławianami do sześciu „oczek”. Ekipa z Dolnego Śląska oraz PGE Stal Mielec wyraźnie odstają od reszty stawki. Po przeciwnej stronie tabeli znajdują się niepokonani mistrzowie Polski Vive Tauron Kielce. W następnej kolejce legionowian czeka trudne zadania, bowiem 29 listopada zagrają w hali wicemistrza Polski Orlen Wisły Płock. Z zawodów zostanie przeprowadzona transmisja telewizyjna w Polsacie Sport. Poza tym spotkaniem, KPR do końca roku rozegra jeszcze trzy spotkania, w tym dwa u siebie ze Stalą Mielec i Gwardią Opole.
KPR – Śląsk 30:23 (11:11)
sędziowie: Igor Dębski i Artur Rodacki z Kielc
KPR: Stojković, Krekora – Prątnicki 5, Mochocki 2, Kasprzak 2, Kowalik 3, Gawęcki 5,Ciok 8,Twardo,Titow 4, Brinovec 1, Bożek, Płócienniczak.
kary: 6 (Ciok – 4, Mochocki – 2)
Śląsk: Szczecina, Prus – Adamuszek 3, Koprowski 2, Łucak, Białaszek 9, Witkowski 2, Andreou 2, Wróblewski 3, Kuczyński, Dudkowski 2, Krupa.
kary: 6 (Łucak, Witkowski, Krupa – 2)