Impel wziął swoje

Po trzech setach zakończyło się sobotnie spotkanie 9. kolejki ORLEN Ligi, w którym SK bank Legionovia przegrała we własnej hali z faworyzowanym Impelem Wrocław. Legionowianki poniosły siódmą z rzędu porażkę, choć zagrały lepiej niż w poprzednich meczach.

SK bank Legionovia nie wystartowała w ORLEN Lidze w sezonie 2015/2016 zgodnie z oczekiwaniami działaczy i kibiców. Młode podopieczne Ettore Guidettiego wygrały zaledwie jedno spotkanie na siedem możliwych. Fala krytyki spadła i na zbierające doświadczenie
na najwyższym poziomie siatkarki, i ich włoskiego szkoleniowca. Nieoficjalnie wiadomo, że klub ma już plan na wypadek zwolnienia Guidettiego, a 42-latek tylko poprawą gry swojego zespołu może zachować posadę.

W minioną sobotę Legionovia podejmowała w Arenie Legionowo kolejnego pretendenta do mistrzostwa Polski – Impel Wrocław. Pierwsza odsłona była zaskakująco wyrównana. Gospodynie dzielnie stawiały czoła faworyzowanemu rywalowi, który dopiero
w końcówce zdołał odskoczyć i wygrać do dwudziestu dwóch. W drugim secie wrocławianki od początku utrzymywały bezpieczną przewagę nad rywalkami. Ostatecznie Legionovia przegrała drugą partię 18:25. Trzecia odsłona niczym nie różniła
się od poprzedniej. Podopieczne Nicoli Negro nie mogły poczuć zagrożenia ze strony mniej doświadczonych przeciwniczek. Mimo rozluźnienia Impelu w końcówce, gdy jego przewaga stopniała z dziewięciu do pięciu punktów, przyjezdne wygrały tę
partię do dziewiętnastu i zgodnie z oczekiwaniami całe sobotnie zawody w trzech setach. Dla Legionovii była to ósma porażka w sezonie i siódma z rzędu. W grze gospodyń widać było jednak poprawę w porównaniu do poprzednich meczów,
choćby w zredukowaniu liczby popełnionych błędów własnych.

W drugiej i trzeciej partii trener Guidetti wprowadził na parkiet Adrianę Adamek. Dla 17-letniej libero był to debiut w ORLEN Lidze. – Myślę, że ona kocha grać w siatkówkę, ma wielką energię i uwielbiam sposób w jaki trenuje. Jest ambitna,
ale w tym pozytywnym sensie i chce być profesjonalną zawodniczką. Dzisiaj Kasia Wysocka w mojej opinii zagrała najlepszy mecz jaki w jej wykonaniu widziałem. Czasami w trakcie gry ona też potrzebuje chwili spokoju, a Adamek w tym czasie dała coś od siebie
do naszej gry – ocenił występ młodej siatkarki Włoch. – Cieszę się, że mimo wszystko trener mi zaufał i otrzymałam tę szansę. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie ich coraz więcej, a ja będę mogła bardziej pomóc drużynie – skomentowała swój
debiut Adamek, która ostatnie dwa miesiące straciła z powodu kontuzji pachwiny.

Legionowianki ciągle utrzymują 9. miejsce w tabeli ORLEN Ligi. Bez niespodzianek obyło się w meczach PGE Atomu Trefl Sopot, Chemika Police, Tauronu MKS-u Dąbrowa Górnicza czy PTPS-u Piła, które zgodnie zdobyły po trzy oczka. W najciekawszym
spotkaniu 9. kolejki Budowlani Łódź pokonali Polski Cukier Muszyniankę 3:1, dzięki czemu łodzianki nadal zajmują 5. pozycję w tabeli. W ostatnich dwóch meczach pierwszej rundy fazy zasadniczej Legionovia zagra 2 grudnia na wyjeździe w Dąbrowie
Górniczej i 7 grudnia u siebie z Pałacem Bydgoszcz.

Legionovia – Impel 0:3 (22:25, 18:25, 19:25)
Legionovia: Smarzek 13, Paszek 2, Wójcik 2, Gajewska 3, Chojnacka 9, Połeć 4, Wysocka (l); Pacak (1), Bociek, Grzelak 1, Adamek (libero).
Impel: Ptak 7, Kąkolewska, Hildebrand 12, Radecka 3, Skowrońska-Dolata 13, Costagrande 15, Durr (l); Kaczor, Sikorska 7.
MVP: Milena Radecka (Impel)