Od stycznia legionowscy strażnicy miejscy będą przychodzić mieszkańcom z pomocą w uruchomieniu samochodu. Przychodzić, a właściwie przyjeżdżać. Oczywiście nie z pustymi rękami, lecz ze specjalnie zakupionym urządzeniem rozruchowym. W razie utknięcia w zaspie funkcjonariusze zaoferują także wsparcie w wyciągnięciu auta.

Jak zapewnia szef miejskich strażników, z tej elektryzującej informacji mogą się cieszyć wszyscy legionowianie. – Jeśli temperatura spadnie poniżej zera, a akumulator w samochodzie odmówi współpracy i w pobliżu nie ma pomocnego sąsiada, który „pożyczy” prąd z własnego auta, będzie można zadzwonić do dyżurnego straży miejskiej i poprosić o pomoc. W tym celu kupiliśmy urządzenie rozruchowe Betta, które szybko, no i oczywiście bezpłatnie, uruchomi rozładowany akumulator – mówi Ryszard Gawkowski.

Strażnicy postarają się reagować na każde zgłoszenie, ale w pierwszej kolejności załogi będą wysyłane do zgłoszeń dotyczących zagrożenia życia lub mienia. – Prosimy o wyrozumiałość, jeśli na przyjazd strażników będzie trzeba chwilę zaczekać – apeluje komendant Straży Miejskiej w Legionowie. Usługa dostępna jest w godzinach 7.00 – 23.00. Wystarczy zadzwonić pod numer 986.

2 KOMENTARZE

  1. Każdemu nie dogodzi.Myślę że jak mamy problem z odpalaniem to warto kupić nowy akumulator a nie liczyć na drapane…

  2. Chyba tylko nieliczni mieszkańcy, bo o godz.7:00, to pół tego miasta jest poza nim w drodze do pracy lub szkoły. Pomysł ciekawy, ale z jego wykonaniem to już gorzej. Może w tym zimowym okresie warto by było, aby z dwóch panów strażników rozpoczynało pracę o godz.6;00 i faktycznie wydane pieniądze na ten sprzęt, byłyby sensownie wydanymi pieniędzmi. W końcu ma on służyć wszystkim mieszkańcom miasta, a nie tylko jego urzędnikom, którzy jadą do pracy na godz 8:00.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.