Siatkarska Legionovia Legionowo przegrała we własnej hali z PTPS-em Piła 1:3 (26:24, 23:25, 18:25, 21:25), zaliczając trzynastą porażkę. W tygodniu poprzedzającym mecz z pilskim zespołem z klubem z Legionowa pożegnały się Katarzyna Wysocka i Małgorzata Zaciek.
W pierwszym spotkaniu w 2016 roku legionowianki przegrały na wyjeździe z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3. Kolejny tydzień okazał się czasem pożegnań w klubie. Legionovia rozwiązała kontrakty za porozumieniem stron z 28-letnią libero Katarzyną Wysocką i 25-letnią atakującą Małgorzatą Zaciek. O ile Zaciek nie była w stanie wywalczyć sobie miejsca w składzie, o tyle Wysocka była podstawową zawodniczką legionowskiego zespołu. Robert Strzałkowski ma zatem do dyspozycji jeszcze młodszy zespół, w którym najstarsza – Katarzyna Połeć – urodziła się w 1989 roku.
Pierwszych punktów w tym roku legionowska drużyna miała poszukać w poniedziałkowym starciu przed własną publicznością z PTPS-em Piłą, czyli obecnie 8. zespołem ORLEN Ligi. Wobec braku Wysockiej, trener Strzałkowski desygnował 17-letnią Adamek do gry w wyjściowym składzie (pierwszy mecz w pełnym wymiarze czasowym), a podstawowe dotąd Malwinę Smarzek i Aleksandrę Wójcik zastąpiły Klaudia Grzelak i Monika Bociek. W wyjściowej „szóstce” Piły zameldowała się natomiast Małgorzata Skorupa, która w przeszłości z powodzeniem reprezentowała legionowskie barwy.
Początek spotkania należał do niezwykle zaciętych, a w grze Legionovii było widać zmianę względem poprzednich spotkań oglądanych w Arenie. Gdy pilanki odskoczyły na pięć „oczek” (8:13) wydawało się, że pierwszy set jednak nie potrwa długo. Gospodynie nie poddały się, odrobiły stratę, a nawet wyszły na prowadzenie (14:13). Wynik znowu zaczął oscylować w granicach remisu. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do Legionovii, która wygrała pierwszą partię na przewagi 26:24. Drugą odsłonę miejscowe rozpoczęły jeszcze lepiej niż pierwszą. „Strzałki” utrzymywały bezpieczną przewagę nad rywalkami. Przy stanach 14:10 i 19:16 zaniepokojony szkoleniowiec gości Nicola Negro brał czas dla swoich podopiecznych. W końcówce zespół z Piły zdołał dogonić rywalki (21:21), a festiwal błędów po stronie miejscowych spowodował, że wygrana wymknęła im się z rąk (23:25).
Trzeci set rozpoczął się od czteropunktowego prowadzenia PTPS-u. Siatkarki Roberta Strzałkowskiego systematycznie odrabiały starty, aż doprowadziły do remisu 13:13. W drugiej części tej odsłony Legionovia przypominała jednak drużynę z końcówki 2015 roku: popełniającą sporo błędów, niezdecydowaną i nieskuteczną. Drużyna Nicoli Negro bezlitośnie wykorzystała spadek formy rywalek, wychodząc na prowadzenie w meczu 2:1 po wygranej w secie do osiemnastu. Od rozpoczęcia czwartego seta przebieg gry był wyrównany. Z czasem swoją nieznaczną przewagę zaczęły skutecznie dokumentować legionowianki. W drugiej fazie seta w grze Legionovii znowu coś się zacięło, a ze stanu 15:11 dla gospodyń zrobiło się 16:16. W końcówce pilanki okazały się bezlitosne dla młodych siatkarek z Legionowa, które przegrały tę partię 21:25 i cały mecz 1:3.
Legionowska ekipa spadła w tabeli 11., przedostatnie miejsce w ORLEN Lidze i obecnie wyprzedzaja o punkt jedynie ostatniego Developresa Rzeszów. W 16. kolejce jednemu z dwóch zespołów zamykających tabelę na pewno przyjdzie cieszyć się ze zwycięstwa, bowiem w sobotę 30 stycznia w stolicy Podkarpacia miejscowy Developres podejmie właśnie Legionovię.
Legionovia – Piła 1:3 (26:24, 23:25, 18:25, 21:25)
Legionovia: Gajewska, Bociek, Paszek, Grzelak Chojnacka, Połeć, Adamek (l) oraz Smarzek, Rasińska, Szubert, Grabka, Pacak.
Piła: Kwiatkowska, Skorupa, Sobczak, Leggs, Wilka, Babicz, Pauliukouskaya (l) oraz Urban.