Juniorki LTS-u Legionovii Legionowo wygrały turniej półfinałowy Mistrzostw Polski i wywalczyły awans do finałów, które w dniach 13-17 kwietnia zostaną rozegrane w podpoznańskim Luboniu. Legionowianki będą bronić mistrzowskiego tytuły sprzed roku.
LTS Legionovia była organizatorem turnieju ćwierćfinałowego Mistrzostw Polski, co przyniosło szczęście drużynie juniorek legionowskiego klubu, które pewnie awansowały do półfinałów rozgrywek. Kolejne losowanie również wskazało Legionowo jako miasto-gospodarza rozgrywek półfinałowych rozgrywanych w miniony weekend. Podopieczne Wojciecha Lalka rozpoczęły półfinały w Arenie Legionowo od wygranej nad MKS-em Dąbrowa Górnicza 3:0. Dzień później w hali Szkoły Podstawowej nr 1 Legionovia z pokonała San-Pajdę Jarosław 3:1, czym zapewniła sobie awans do turnieju finałowego Mistrzostw Polski. Warto podkreślić, że jedyny set urwany przez jarosławskie zawodniczki był jednocześnie pierwszym straconym przez legionowianki… w całym sezonie 2015/2016. – Pierwszy mecz z Dabrową był stosunkowo łatwy. Mieliśmy problemy z wejściem w mecz i popełniliśmy sporo błędów, dlatego wynik mógł wskazywać na walkę. Tak naprawdę jej nie było, a my po prostu odrabialiśmy stratę – stąd w pierwszym secie wynik do dwudziestu czterech. Potem kolejne sety potoczyły się dość gładko, a my mieliśmy przewagę w każdym elemencie. Z kolei w drugim meczu San-Pajda Jarosław wyszedł na nas tak nastawiony, że naprawdę było co oglądać i był to bardzo wyrównany mecz – przytoczył wydarzenia z piątki soboty trener Lalek.
W niedzielę spotkały się ze sobą dwie drużyny pewne awansu do kolejnej fazy rozgrywek. W „Jedynce” gospodynie zawodów podejmowały Pałac Bydgoszcz. Spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie, bowiem podopieczne Rafała Gąsiora wyraźnie wygrały pierwszego seta 25:18. Kolejne dwie partie padły łupem miejscowych, które rozstrzygały je na swoją korzyść kolejno do dwudziestu jeden i dwudziestu dwóch. W czwartej odsłonie Legionovia prowadziła grę z bydgoszczankami, jednak w końcówce oddała inicjatywę rywalkom i przegrała tego seta na przewagi 24:26. Groźnej kontuzji kolana nabawiła się również przyjmująca LTS-u Katarzyna Jędrzejewska, która nie powróciła na parkiet. Legionowianki rozdrażnione przebiegiem czwartej partii oraz kontuzją koleżanki nie dały szans Pałacowi w tie-breaku, wygrywając go do trzech. Zespół Wojciecha Lalka ostatecznie wygrał mecz 3:2 i zajął 1. miejsce w półfinale. – Jestem bardzo z nas dumna, bo podnieśliśmy się z bardzo ciężkiej sytuacji. Pierwszy set nie był na naszą korzyść, ale dałyśmy radę. Człowiek uczy się na błędach. Myślę, że te dwa stracone sety to tylko wskazówki co mam robić dalej, także pomogą nam na przyszłość – przyznaje przyjmująca Legionovii Adrianna Wysocka. – Cieszę się z tego meczu nie tylko dlatego, że dał nam 1. miejsce w półfinałach i teoretyczne lepsze rozstawienie w finałach. Mimo jeszcze niedoskonałej taktyki i formy, moje dziewczyny w kolejnym meczu pokazują, że potrafią wychodzić z bardzo ciężkich sytuacji. Jestem z nich dumny. To jest dobry zespół i mam nadzieję, że walcząc w taki sposób skończymy ten sezon z sukcesem – zakończył trener Lalek.
Turniej finałowy polskiego czempionatu zostanie rozegrany w dniach 13-17 kwietnia w wielkopolskim Luboniu. LTS Legionovia będzie bronić tytułu Mistrza Polski w kategorii juniorek. Poza legionowiankami w Luboniu wystąpią UKS SMS Szóstka Mielec, Impel Wrocław, UKS Orzeł Malbork, UKS ZSMS Poznań, Pałac Bydgoszcz, PTPS Piła i BKS Bielsko-Biała.
Legionovia – Dąbrowa 3:0 (25:23, 25:15, 25:18)
Legionovia – San-Pajda 3:1 (25:22, 25:22, 24:26, 25:19)
Pałac – Legionovia 2:3 (25:18, 21:25, 22:25, 26:24, 3:15)
Legionovia: Grabka, Rasińska, Niderla, Jędrzejewska, Paszyńska, Omelaniuk, Adamek (l), Zakościelna, Dąbrowska, Wysocka, Skowron, Salamonik, Oleszczuk, Maziopa (l), Wrońska (l), Montowska.