Siatkarki Legionovii Legionowo zaliczyły dwie porażki w minionym tygodniu. O ile porażka z PGE Atomem Treflem Sopot 0:3 w Pucharze Polski ujmy nie przynosi, o tyle przegrana z KSZO Ostrowiec Św. 1:3 w pierwszym meczu fazy play-off o miejsca 9-12 może niepokoić.
W poprzednią środę legionowianki zakończyły swój udział w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Po wygranej z PTPS-em Piła w poprzedniej rundzie, Legionovia miała za rywala PGE Atom Trefla Sopot. Wicemistrzynie Polski co prawda wygrały w Legionowie w trzech setach, jednak gospodynie nie sprzedały tanio skóry, podejmując walkę w każdym z setów. W drugiej i trzeciej partii – przegranych kolejno do dwudziestu jeden i dwudziestu dwóch – podopieczne Roberta Strzałkowskiego napsuły sporo krwi rywalkom, jednak w końcówkach obu odsłon doświadczenie sopocianek wzięło górę. Z pewnością na wyróżnienie zasłużyła przyjmująca miejscowych Aleksandra Wójcik, zdobywczyni dziesięciu punktów w konfrontacji z Treflem. Zespół Włocha Lorenzo Micellego powalczy o trofeum w turnieju tysiąca drużyn w Final Four Pucharu Polski na początku kwietnia.
Legionovia – Trefl 0:3 (17:25, 21:25, 22:25)
Legionovia: Gajewska 2, Smarzek 5, Chojnacka 7, Połeć 5, Wójcik 10, Paszek 4, Adamek (l) oraz Bociek 5, Grzelak 3, Grabka, Pacak.
Trefl: Radenković 1, Zaroślińska 13, Efimienko 15, Tokarska 10, Kaczorowska 9, Balkenstein-Grothues 7, Durajczyk (l).
Końcówka fazy zasadniczej (wygrane nad Tauronem MKS-em Dąbrowa i Pałacem) oraz dobra postawa w pucharowym starciu z PGE Atomem Treflem pozwalały sądzić, że forma Legionovii zwyżkuje i zdominuje ona rundę play-off o miejsca 9-12 w ORLEN Lidze. W pierwszej kolejności legionowianki zmierzyły się na wyjeździe z ostatnią drużyną pierwszej części sezonu KSZO Ostrowiec Św. W styczniu siatkarki Dariusza Parkitnego pokonały we własnej hali rywalki z Legionowa 3:0. W sobotę również wygrały one pierwsze starcie do osiemnastu. Po kolejnej partii na tablicy wyników było jednak 1:1. Następne dwa sety ostrowiczanki rozstrzygnęły na swoją korzyść, wygrywając 25:18 i 25:20. W grze zespołu trenera Strzałkowskiego rzucała się w oczy ilość błędów w ataku. Nie może dziwić, że po zakończonych zawodach szkoleniowiec mógł mieć wiele pretensji do swoich podopiecznych o styl gry jaki Legionovia zademonstrowała na boisku ligowego outsidera.
KSZO – Legionovia 3:1 (25:18, 20:25, 25:18, 25:20)
KSZO: Brzóska 4, Polak 3, Bednarek 8, Ściurka 22, Wójcik 10, Szczygioł 11, Bulbak (l) oraz Mielczarek 11, Dybek.
Legionovia: Smarzek 7, Paszek 14, Wójcik 4, Gajewska 2, Chojnacka 5, Połeć 9, Adamek (l) oraz Szymańska 4, Bociek 6, Grzelak 2, Grabka 1.
O tym czy legionowianki awansują do gry o miejsca 9-10 zadecydują mecze rewanżowe. W obecnej fazie rozgrywek gra toczy się do dwóch zwycięstw. Drużyna z województwa świętokrzyskiego prowadzi na razie 1:0. Jeśli w sobotę 9 kwietnia Legionovia pokona u siebie KSZO, losy tej rywalizacji definitywnie rozstrzygną się dzień później tj. 10 kwietnia w Arenie Legionowo. W pierwszym meczu drugiej pary Pałac Bydgoszcz przegrał przed własną publicznością z Developresem Rzeszów 1:3.