Mówi się, że prawdziwy policjant jest na służbie całą dobę. Potwierdził to ostatnio jeden z dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, który w trakcie swojego wolnego dnia doprowadził do zatrzymania mężczyzny poszukiwanego przez legionowski sąd.
Policjant wracał autobusem z Warszawy. Na przystanku na Białołęce wsiadł do niego mężczyzna, w którym dzielnicowy rozpoznał poszukiwanego przez sąd 45-letniego Artura Z. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił kolegów z Legionowa i na terenie Jabłonny wspólnie zatrzymali 45-latka. Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi 10 dni za to, że nie zapłacił kary grzywny za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w stanie po użyciu alkoholu.