Jakby lokalne samorządy miały mało na głowie, rządzący wymyślili dla nich kolejne zadanie. I to bardzo kosztowne. Gminy otrzymują możliwość zakupu gwarantowanych świadczeń opieki zdrowotnej z tzw. koszyka. Co to znaczy dla Legionowa? Mniej pieniędzy na oświatę, bezpieczeństwo, inwestycje, komunikację. A szpitala w mieście jak nie było tak nadal nie będzie…
Rządzący naszym krajem nie ukrywają, że samorządy, w dużej mierze prowadzone przez ekipy Platformy Obywatelskiej, nie są dla nich zbyt wygodne. Pojawiają się różne pomysły – a to zmiana granic województw, wymuszająca nowe wybory, a to podkopywanie finansów poprzez dorzucanie kosztownych zadań bez idących za nimi środków. Tak jest w przypadku najnowszej zmiany – nowelizacji ustawy o działalności leczniczej i innych ustaw.
Co zmiana oznacza dla władz miast i wsi? Możliwość dobrowolnego zakupu wizyt lekarskich dla swoich mieszkańców. Niby idea słuszna, ale jak to ma się do możliwości finansowych? Przecież budżety są konstruowane jesienią poprzedniego roku, a wszystkie wydatki starannie rozplanowane. Pojawiają się także pytania o konstytucyjność takiego rozwiązania. — Samorządy od lat wspierają szpitale i co roku apelują o adekwatne do potrzeb pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Bezskutecznie. Jest za to pomysł przerzucenia na nie kolejnych zadań i wykupywania przez nie świadczeń zdrowotnych. Może niektóre bogate samorządy będą w stanie temu sprostać. Co jednak z tymi, którym już dziś brakuje na wszystko pieniędzy? Czy ich mieszkańcy będą pacjentami drugiej kategorii? – pytał Adam Struzik, marszałek Mazowsza. – Ministerstwo Zdrowia uznało, że najprostszym sposobem zmniejszenia problemów z żądaniami pełnego finansowania świadczeń gwarantowanych jest wplątanie jednostek samorządu w to finansowanie – uważa Grzegorz P. Kubalski, ekspert Związku Powiatów Polskich. – Sprzeciwiamy się przerzucaniu na samorządy odpowiedzialności za niedoszacowanie systemu ochrony zdrowia oraz wprowadzeniu sankcji finansowych za działania od nich niezależne – mówi Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.
Wielu samorządowców negatywnie zaopiniowało projekt zmian już na etapie konsultacji. Podkreślają oni, że z obowiązujących przepisów prawa wynika wyraźnie, że za finansowanie świadczeń zdrowotnych gwarantowanych odpowiada Narodowy Fundusz Zdrowia. Nowelizacja ustawy o działalności leczniczej, wprowadzająca nowe zadanie dla samorządów bez przyznania im dodatkowych środków na ten cel, jest niezgodna z konstytucją.
Zauważają, że rząd chce przerzucić na samorządy lokalne odpowiedzialność za opiekę medyczną, a zawarta w dokumencie fakultatywność wprowadzenia tego rozwiązania pogłębi nierówności w dostępie do świadczeń w zakresie terytorialnym w zależności od poziomu dochodów danej gminy, co przełoży się na zróżnicowanie także w zakresie standardu oferowanych świadczeń.
Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma dobrej opinii wśród Polaków, a mieszkańców Legionowa w szczególności. Wszyscy pamiętamy kłopoty szpitala onkologicznego w Wieliszewie z przyznaniem i utrzymaniem kontraktu na bezpłatne badania i opiekę zdrowotną. Od lat władze samorządowe zabiegają u władz funduszu o kontrakt dla szpitala w Legionowie. Pomimo wielu rozmów i deklaracji chęci poniesienia kosztów budowy szpitala, z powodu braku dobrej woli ze strony NFZ mieszkańcy Legionowa nadal są odsyłani z jednego szpitala do drugiego.
Czy zatem władze miasta przejmą na siebie finansową odpowiedzialność za świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej? – Analizujemy sytuację i zastanawiamy się, w jaki sposób moglibyśmy wygospodarować środki na ten cel. Konsultujemy się także z innymi gminami i związkami międzygminnymi – mówi prezydent Roman Smogorzewski.
Anna Krajewska