Podczas patrolu w Wieliszewie policjanci zatrzymali 21-letniego Pawła S. Podczas legitymacji mężczyzna próbował pozbyć się torebki z marihuaną. Na nic jednak jego starania. Za posiadanie narkotyku grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci patrolujący w Wieliszewie na ul. Modlińskiej ok. godz. 23.00 zatrzymali dwóch mężczyzn. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zachowanie jednego z nich. Paweł S. na widok policjantów zaczął zachowywać się nerwowo. Następnie wyjął z kieszeni torebkę z suszem i odrzucił ją na pobocze. Nic mu to jednak nie dało. Funkcjonariusze zauważyli całą akcję i odebrali narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany w celu przesłuchania. Ten przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Czytam twój post i nie wierze oczom…..Zamiast pisać takie bzdury idź dalej łapać pokemony
W takich przypadkach policja powinna udawać, że nie widzi tych narkotyków i tyle. To, że prawo jest chore nie oznacza, że ślepo je trzeba egzekwować. Szkodliwość żadna. Tak samo jak wlepianie mandatów gdy ktoś nie przechodzi po pasach, chociaż droga pusta i nic nie jedzie. Staliśmy się niewolnikami we własnym kraju. Nie można już decydować o sobie.