Szczypiorniści KPR RC Legionowo rozegrali kolejne spotkanie SuperLigi. Przeciwnikiem podopiecznych trenera Marka Motyczyńskiego był MMTS Kwidzyn.
Wyprawa nad Liwę, miała przynieść Legionowianom pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Niestety, celu tego nie udało się osiągnąć, głównie ze względu na kapitalną grę obronną rywali.
Początek spotkania był wyrównany, zarówno gracze KPR -u, jak i gospodarze więcej wagi przykładali do tego by nie tracić bramek niż je rzucać. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 9:9, co było spowodowane dobrą postawą bramkarzy obydwu zespołów, ale i indolencją strzelecką graczy z pola.
Drugą połowę meczu lepiej rozpoczęli gospodarze którzy nie pozwalali szczypiornistom KPR-u na rozwinięcie skrzydeł w ataku. Doskonale grał zwłaszcza bramkarz MMTS, Paweł Kiepulski, który bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach. Przez pierwsze 15 minut drugiej odsłony spotkania, gracze z Legionowa byli w stanie rzucić jedynie cztery bramki i bardzo szybko zaczęli tracić dystans do rozkręcających się gospodarzy. Na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem, KPR przegrywał 23:16 i było już jasne, że druga wyjazdowa porażka w sezonie stanie się faktem.
MMTS Kwidzyn – KPR RC Legionowo 23:20 (9:9)
MMTS Kwidzyn– Kiepulski, Szczecina, Seroka 8, Nogowski 3, Pilitowski 5, Szpera 4, Genda 2, Klinger 1,Szczepański, Janikowski, Nawrocki, Ossowski, Peret,Potoczny, Rosiak, Krieger,
KPR RC Legionowo– Stojković, Krekora, Titow 5, Mochocki 5, Prątnicki 3, Pribanić 3, Kasprzak 2, Kowalik 2, Suliński, Ciok, Gawęcki, Gumiński.