Dokładnie 11 września zostało oficjalnie otwarte Centrum Komunikacyjne wraz z zajmująca jego dwa pietra – mediateką, nazywaną teraz Poczytalnią. Zaraz po tym wydarzeniu, w nieprzychylnych władzom miasta mediom pojawiły się głosy podważające zasadność realizacji tej inwestycji i zarzucające, że mediateka świeci pustkami. Tymczasem liczby temu przeczą.
– Podsumowaliśmy pierwsze dwa tygodnie naszej działalności w nowym miejscu i tu duże zaskoczenie. W tym czasie odwiedziło nas bowiem aż półtora tysiąca osób. Co ważne, osób indywidualnych, bo nie są to wizyty powtarzające się – powiedział Tomasz Talarski, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Legionowie. Ponadto, legionowska książnicy w ciągu ostatnich dwóch tygodnia zyskała też ponad 400 nowych czytelników. – Prawdopodobnie są to mieszkańcy osiedla Piaski, którzy od dawna postulowali, aby takie miejsce jak to znalazło się bliżej ich osiedla – dodaje Talarski. Do osób odwiedzających Poczytalnię należy też jeszcze doliczyć legionowian korzystających regularnie z pracowni multimedialnych, komputerów, tabletów, czy konsol do gier. Pracownicy biblioteki co prawda nie monitorowali ich liczby, ale szacują, że było ich około 400.
Zaczyna się dziać
Na frekwencję wpływają też imprezy i przedsięwzięcia realizowane w Poczytalni. Mimo, że nie działa ona zbyt długo, to trzeba przyznać, że było ich naprawdę sporo. Żeby wymienić chociażby Noc Kultury, podczas której przez mediatekę przewinęło się kilkaset osób, ubiegłotygodniowe spotkanie z Szymonem Hołownią, w którym uczestniczyła około setka słuchaczy i codziennie zajęcia taneczne, na których jest ponad 50 uczestników.
Będzie jeszcze więcej
Wygląda też na to, że liczba osób odwiedzających Poczytalnię będzie stale rosła. Plany na jej dalszą działalność są bowiem ambitne. I nie chodzi tu tylko o organizowane cykliczne spotkania autorskie, spektakle, koncerty, czy imprezy dla najmłodszych. – Przede wszystkim będziemy uruchamiali zajęcie edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Ruszy kolejna edycja kodowania, podczas którego uczniowie z legionowskich szkół będą się uczyły kodowania w programie Scratch. Wspólnie z British School uruchamiamy również naukę języka angielskiego. W ramah zajęć są między innymi planowane spotkania z native speaker’em. Będzie to fajna okazja do tego, żeby sobie pogadać po angielsku na różne tematy, o których będziemy informowali wcześniej na naszym Facebooku – powiedział Tomasz Talarski.
Rafał Michałowski