Stal Stalowa Wola przyjeżdżała do Legionowa uskrzydlona trzema kolejnymi zwycięstwami. Podopieczni Rafała Wójcika pięli się w górę II ligowej tabeli i można było spodziewać się, że będą dla Legionovii wymagającym przeciwnikiem.
Trener Ryszard Wieczorek powtarza, że prowadzony przez niego zespół, ma nie tylko wygrywać, ale także dobrze grać w piłkę. Legionowianie starają się realizować wizję swojego szkoleniowca. Czasami jest trudne, zwłaszcza gdy przychodzi im się zmierzyć z drużyną, która myśli głównie o tym, by nie stracić bramki.
Wprawdzie już w 8 minucie meczu, Arkadiusz Ciach pokonał bramkarza gości, jednak jego trafienie nie zostało uznane, ze względu na pozycję spaloną. Kolejne minuty były dla Legionovii niezwykle trudne. Głęboko cofnięci piłkarze Stali nie stwarzali zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Sebastiana Madejskiego, ale grali bardzo agresywnie w środku pola i nie pozwalali piłkarzom gospodarzy na rozwinięcie skrzydeł w ataku.
Legionowianie tuż przed przerwą mogli jednak objąć prowadzenie. Z prawej strony doskonale dośrodkował Krystian Wójcik, niepilnowany w polu karnym Marcin Wodecki uderzył jednak zbyt lekko.
W drugiej połowie spotkania na boisku pojawili się Jovanović, Dzięcioł oraz Garyga. Roszady trenera Wieczorka przyniosły skutek, gdyż w 74 minucie spotkania Legionovia przeprowadziła, jak się później okazało, decydującą akcję meczu. Szybki atak rozpoczęty przez Wójcika, wykończył precyzyjnym strzałem Michał Płonka, dla którego było to drugie trafienie w sezonie.
Legionowianie mogli podwyższyć prowadzenie, jednak w dobrych sytuacjach mylili się Wodecki oraz Jovanović.
Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Legionovii która z 19 punktami zajmuje 5 miejsce w tabeli.
Wygrana, ale i sposób zdobycia zwycięskiego gola niezwykle ucieszył szkoleniowca Legionowian:
Ryszard Wieczorek „Graliśmy dzisiaj konsekwentnie. Biorąc pod uwagę dyspozycję przeciwnika, który grał dobrą, bardzo agresywną piłkę, to zwycięstwo jest bardzo cenne. Zawsze cieszy, kiedy strzelamy bramkę po wypracowanej sytuacji. Od początku sezonu doskonalimy atak pozycyjny, który nie jest łatwy. Wychodzę z założenia, że musimy kreować grę, a nie tylko kopać piłkę i przeszkadzać. W związku z tym mnóstwo czasu poświęcamy na atak pozycyjny”
Legionovia KZB Legionowo – Stal Stalowa Wola 1:0 (0:0)
Bramka :1:0 – 75 min. Płonka.
Legionovia KZB Legionowo:Madejski – Grzelak (80 min. Milewski), Krotofil, Bajat, Kutarba, Koziara (65 min. Jovanović), Ciach (46 min. Garyga), Wodecki, Wójcik, Płonka, Madeński (64 min. Dzięcioł).
Stal Stalowa Wola:Koncki – Mistrzyk, Dziubiński, Korczyński (90 min. Kozdra), Gębalski, Bętkowski (74 min. Piechniak), Stelmach, Wasiluk, Żołądź, Jarosz, Zawierucha (57 min. Dobkowski)