Jak wskazują statystyki każdy Polak wyrzuca średnio 52 kg żywności rocznie. W tym czasie na świecie, według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa FAO (2013), marnuje się aż 1,3 mld ton jedzenia!W niedzielę (16 października) obchodziliśmy Światowy Dzień Żywności. To idealna okazja aby zrobić żywieniowy rachunek sumienia i zastanowić się jak możemy zmienić te przerażające statystyki.

Co trzeci Polak przyznaje się do wyrzucania żywności. Według przeprowadzanych badań najczęściej marnujemy wędlinę, pieczywo, warzywa i owoce. Równie często w koszu ląduje nabiał. Tymczasem w wielu krajach na świecie żywności brakuje. Choć bezpośredniej zależności między marnowaniem jedzenia w Europie, a jego deficytem np. w Afryce nie ma, to jak podkreślają eksperci ma to wpływ na środowisko naturalne i kształtowanie cen żywności, co z kolei skutkuje problemami z dostępem do niej. Jeśli nie przekonuje Cię taki argument, bo twierdzisz, że i tak nie uratujesz całego świata to może przemówią do Ciebie inne dane. Jak wynika z wyliczeń Banków Żywności wyrzucając żywność do kosza każdy z nas miesięcznie traci od 25 do 50 złotych. Jeśli więc masz 4-osobową rodzinę oznacza to, że rocznie wynosisz na śmietnik około 2 tysięcy złotych. Taka suma robi wrażenie? Świetnie, teraz zapoznaj się z naszymi radami i zaoszczędź swoje pieniądze!
Po pierwsze,
na zakupy chodź…z kartką

Ta banalna zasada, wydaje się być śmieszna, ale jest nieoceniona w walce z marnowaniem żywności. Zazwyczaj wybieramy się z kartką po zakupy by o czymś nie zapomnieć. Tymczasem lista zakupów może nam pomóc uniknąć włożenia do sklepowego koszyka produktów po prostu zbędnych. – Zanim wybiorę się na zakupy zawsze sporządzam listę rzeczy, których potrzebuje w swojej kuchni. Odkąd zaczęłam to robić wydaje w sklepie dużo mniej pieniędzy i w końcu wiem na co je wydaje! – mówi pani Ania, mieszkanka Legionowa.

Po drugie,
poprawnie interpretuj datę trwałości produktu

Wiele osób gubi się w oznakowaniu terminu przydatności do spożycia, czy może jego minimalnej trwałości? A właśnie…Jak więc interpretować te pojęcia? Data minimalnej trwałości jest zawsze poprzedzona terminem: „należy spożyć przed…” lub „najlepiej spożyć przed końcem…” Jest to gwarancja producenta, że do tego czasu produkt zachowuje zakładaną jakość. Jednak po upłynięciu tego terminu żywność nadal jest bezpieczna dla człowieka. Nie ma sensu wyrzucać np. Makaronu bądź kaszy, kiedy upłynie zalecany termin spożycia, jeśli był on przechowywany w zalecanych warunkach. Wyjątkiem są oczywiście produkty, na których widnieją zalecenia takie jak np. „należy spożyć w ciągu trzech dni od otwarcia opakowania”.
Jeśli natomiast na opakowaniu produktu data spożycia jest poprzedzona terminem „należy spożyć do..” to po jego upływie nie należy go spożywać. Jest to zalecenie bezwzględne. Dotyczy ono żywności nietrwałej, szybko psującej się takiej jak świeże ryby, mięso, jogurty. Przy produktach nietrwałych istotne jest także, aby przestrzegać warunków przechowywania.

15951717452_db57fddd28_n

Po trzecie,
mróź co się da!

Jeśli wiesz, że w Twojej lodówce znalazło się zbyt dużo mięsa czy warzyw, zamroź je. Mrożenie to świetna metoda na przedłużania trwałości żywności. Należy jednak pamiętać, aby mrozić tylko te produkty, które są świeże, a nie czekać z tym na ostatnią chwilę. Kiedy zdecydujemy się na rozmrożenie produktu powinniśmy go spożyć w ciągu 24 godzin.

Po czwarte,
bądź kreatywny!

Jak zapewniają kucharze, smaczne dania i potrawy można zrobić prawie ze wszystkiego. Starajmy się więc wykorzystać wszystko, co mamy w swoich zapasach. Będzie to również świetny sposób na poszerzenie swoich kulinarnych doznań. – Zawsze sprawdzam co zalega mi w lodówce i robię z tego sos. Kroje warzywa, podsmażam mięso i wrzucam wszystko do jednego garnka. Szybko, smacznie a i żywność się nie marnuje. Nawet jak mi jakaś marchewka zdziadzieje to i tak się wygotuje – kwituje z uśmiechem Monika, inna legionowianka.

Katarzyna Gębal