Przed rozpoczęciem sezonu wiadomo było, że Legionovii trudno będzie nawiązać do najlepszych momentów w historii klubu. Trener Robert Strzałkowski dostał w swoje ręce drużynę złożoną z młodych siatkarek, które często nie posiadały dużego doświadczenia.
Proces nauki gry na najwyższym poziomie bywa czasami bolesny. Nie inaczej jest w przypadku Legionovii. Drużyna wygrała do tej pory jedno spotkanie, a mecz z ŁKS Commercecon Łódź, miał wlać nadzieję w serca zawodniczek jak i rozczarowanych ich postawą kibiców.
Niestety, spotkanie od początku przebiegało pod dyktando ŁKS-u, który wygrał pierwszego seta do 16. W drugiej odsłonie spotkania siatkarki z Legionowa podjęły walkę, momentami wydawało się, że są w stanie odwrócić losy spotkania. Niestety, dobrze grająca w bloku drużyna z Łodzi powstrzymywała ofensywne zapędy Legionowianek, które po raz kolejny musiały uznać wyższość przyjezdnych. Początek trzeciego seta był wyrównany, bardzo długo obydwa zespoły zdobywały punkt za punkt. Podczas niezwykle zaciętej końcówki zaprocentowało większe doświadczenie i opanowanie zawodniczek ŁKS-u, które ostatecznie cieszyły się ze zwycięstwa w tej partii 22:25 i w całym meczu 0:3.
Przed Legionowią kolejne trudne spotkania, w których drużyna Roberta Strzałkowskiego musi w końcu zacząć punktować. Czas na naukę dobiega końca, trzeba zakasać rękawy i rozpocząć marsz w górę tabeli.
Legionovia Legionowo – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (16:25, 21:25, 22:25)