W grudniowe dni skauci z całego świata przygotowują się do przyjęcia symbolu pokoju i pojednania – Betlejemskiego Światła Pokoju. W piątek (9 grudnia), po raz dwudziesty szósty, płomień został rozpalony w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie, niesiony rękoma skautów, przybył do Wiednia, a stamtąd na Słowację. W poniedziałek (12 grudnia) Światło z Warszawy dotarło do Legionowa.
W najbliższą niedzielę (18 grudnia) podczas mszy o godz. 18:00 w Kościele Świętego Jana Kantego w Legionowie, Betlejemskie Światło Pokoju czekać będzie na wszystkich mieszkańców. W ten sposób rozpocznie ono swoją drogę, by znaleźć się na wigilijnych stołach tych, którzy chcą przyjąć je do swoich domów. Aby móc odebrać Światło należy zabrać ze sobą swoją świecę lub lampion.
Hasło 2016 – „Odważnie twórzmy pokój”
Świat spowity jest konfliktami i wojnami. My, ludzie bardzo potrzebujemy pokoju wokół siebie, a przede wszystkim w sobie. Zapalone w miejscu narodzin Jezusa Chrystusa światło jest symbolem pokoju, który jest darem. Dlatego tegoroczne hasło Betlejemskiego Światła Pokoju brzmi „Odważnie twórzmy pokój”.
Pokój trzeba szerzyć – wnosić i wprowadzać go w codzienne życie! Betlejemskie Światło Pokoju zachęca nas wszystkich do tego, byśmy w sposób czynny, bardzo praktyczny i konkretny doprowadzali do zgody tam, gdzie jej nie ma i szerzyli miłość oraz tolerancję wśród tych, którzy takiego pokoju nie doświadczają.
My, harcerze Związku Harcerstwa Polskiego nie możemy reprezentować postawy pasywnej. Zatem tworzenie pokoju wymaga od nas, harcerzy i wszystkich ludzi, wielkiego wysiłku, wyrzeczeń, poświęcenia, opanowania nerwów, a czasem nawet własnych ambicji i emocji, oznacza często rezygnację z własnego, „ja”.
Tworzenie pokoju to sztuka dobrze pojętego kompromisu, to sztuka wyrozumiałości, cierpliwości i poświęcenia. Dla nas, to szukanie dobra w drugim człowieku. Przekazując płomień z Betlejem chcemy pokazać, że taka postawa jest możliwa, trzeba mieć tylko dobrą wolę, służyć bliźniemu bez względu na to, kim i jaki on jest.
Betlejemski Ogień niech umacnia nasze braterstwo i współpracę dla dobra człowieka – nie tylko podczas akcji, ale i całego nadchodzącego roku.
fot.: Agnieszka Madetko-Kurczab
Idea
Historia zaczyna się w Betlejem, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam ponad dwa tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus. W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. Od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat. Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę zatrzymać się, powstrzymać złość i gniew. W 29-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, świadectwo wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.
Takim darem skauci WOSM z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.
Historia akcji
Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 roku w Linz, w Austrii, jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności”. Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy.
Każdego roku dziewczynka lub chłopiec odbiera Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie Światło transportowane jest do Wiednia za pośrednictwem Austrian Airlines. W Wiedniu ma miejsce ekumeniczna uroczystość, podczas której Płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 r. Tradycją stało się, że ZHP otrzymuje Światło od austriackich skautów. Przekazanie Światła odbywa się naprzemiennie raz na Słowacji, raz w Polsce – w tym roku kolej na Słowaków.
Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Harcerki i harcerze przekazują Światło dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Danii.
fot.: Justyna Kuźmierczak