W sylwestra (31.12) Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja interweniowali w jednym z domów przy ul. Krakowskiej w Legionowie. Służby wezwała kobieta, która po powrocie do domu zastała syna z bronią w ręku i raną postrzałową w głowie.  

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Czynności na miejscu wykonali technicy policyjni pod nadzorem prokuratora.

Jak informuje Ireneusz Ważny, szef legionowskiej prokuratury, mężczyzna postrzelił się w głowę z broni na którą posiadał zezwolenie. Obecnie prokurator prowadzący sprawę zakwalifikował ją pod artykuł 151 kodeksu karnego i zlecił wykonanie sekcji zwłok.

Śledczy nie posiadają wiedzy na temat problemów mężczyzny i powodów dla których popełnił samobójstwo.

Naszej redakcji udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że mężczyzna pracował jako ochroniarz i dlatego posiadał broń palną.

/MK/