Prawie dwa lata temu legionowska Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa sprzedała Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie teren, na którym znajduje się Sąd Rejonowy w Legionowie wraz z położonymi za nim budynkami. Postanowiliśmy teraz sprawdzić, co nowy właściciel ma zamiar zrobić z tą nieruchomością.
O problemach lokalowych legionowskiego sądu i działającej w tym samym budynku prokuratury rejonowej mówiło się od dawna. Piętrowy, ale tak naprawdę niezbyt duży budynek przy ul. Sobieskiego w Legionowie, nie spełniał już warunków, biorąc pod uwagę liczbę spraw, jakie prowadziły i prowadzą obie znajdujące się w nim instytucje. Sprzedaż działki miała rozwiązać problemy lokalowe legionowskiej Temidy. Tym bardziej, że w skład całej nieruchomości kupionej przez wymiar sprawiedliwości, oprócz samego sądu, wchodzą też budynki, gdzie działa jeszcze administracja osiedla Sobieskiego, a do niedawna mieściły się spółdzielcze służby techniczne.
Już działają
Z informacji, jakie uzyskaliśmy z Ministerstwa Sprawiedliwości, wynika, że przygotowania do rozbudowy legionowskiego sądu już się rozpoczęły. – Sąd Apelacyjny w Warszawie, jako inwestor zadania inwestycyjnego, podjął działania zmierzające do wprowadzenia inwestycji do planu wydatków budżetu państwa. Uzgodniono program funkcjonalno-użytkowy, wykonano badania geodezyjne gruntu, sporządzono inwentaryzację nieruchomości oraz ekspertyzę techniczną istniejącego obiektu. W trakcie realizacji jest obecnie opracowywanie Programu Inwestycji dla SR i PR w Legionowie – informuje Wioletta Olszewska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Stary, nowy i łącznik
Resort planuje rozbudować istniejący budynek, a obok niego wybudować nowy. Oba obiekty mają być ze sobą połączone łącznikiem. Tak jak dotychczas, zarówno sąd, jak i prokuratura będą miały siedzibę w tej samej lokalizacji. Do tzw. bańki, czyli spółdzielczego biurowca przy rondzie Piłsudskiego – o czym jeszcze kilkanaście miesięcy temu głośno mówiono – śledczy się więc już pewnie nie przeniosą. – Decyzja o ewentualnym wprowadzeniu przedmiotowej inwestycji do planu wydatków majątkowych zostanie podjęta w przypadku powstania oszczędności finansowych przy realizacji innych zadań inwestycyjnych – dodaje Wioletta Olszewska. Trudno więc w tej chwili powiedzieć, kiedy inwestycja mogłaby się rozpocząć.
Rafał Michałowski