Rozgrywki 2 ligi wkraczają w decydującą fazę. Legionovia ma bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, mało realne jest również zajęcie miejsca w czołowej czwórce, co pozwoliłoby grać w barażach, które stanowią drogę do wyższej klasy rozgrywkowej.
W minioną sobotę podopieczni Mirosława Jabłońskiego podejmowali walczącą o utrzymanie Wartę Poznań. Legionovia szybko objęła prowadzenie, już w 12 minucie bramkę zdobył Patryk Koziara. Wydawało się, że Legionowianie pójdą za ciosem i kolejne gole są tylko kwestią czasu. Niestety, zdobyta bramka sprawiła, że piłkarze Legionovii myśleli, że mecz wygra się sam. Wykorzystali to goście, którzy zaczęli przejmować inicjatywę. W pierwszej połowie bramki już jednak nie padły.
Piłkarze Warty wyszli z szatni zdeterminowani do tego by odwrócić losy spotkania. W 55 minucie meczu do remisu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego doprowadził Dominik Chromiński.
Zszokowana Legionovia, kolejną bramkę straciła 10 minut później po uderzeniu Adriana Laskowskiego.
Widomo porażki obudziło Legionowian, którzy ruszyli do odrabiania start. Niestety, ich starania nie zakończyły się sukcesem i Legionovia odniosła drugą porażkę z rzędu.
Trener Mirosław Jabłoński w następujący sposób skomentował przebieg spotkania:
„Chyba zagraliśmy najgorszy mecz na swoim stadionie w tej rundzie. Do przerwy nie poznawałem zespołu. Mimo, że prowadziliśmy 1:0, nasza gra wyglądała tragicznie. Nie tłumaczą nas problemy kadrowe, bo zawodnicy którzy są zdrowi mogą grać na znacznie wyższym poziomie. Drugą połowa była nieco lepsza w naszym wykonaniu. Staraliśmy się tworzyć sytuacje podbramkowe, ale w naszą grę wkradł się chaos. Warta po objęciu prowadzenia cofnęła się i dlatego mieliśmy przewagę. Niektórzy zawodnicy za szybko uwierzyli, że są wielcy. Musimy na nowo wziąć się do roboty.”
Legionovia z 35 punktami zajmuje 9 miejsce w tabeli i ma 8 punktów przewagi nad strefą spadkową. Do zajmującego czwarte miejsce Radomiaka Radom traci już 7 punktów. W następnej kolejce drużyna Mirosława Jabłońskiego zmierzy się z GKS-em Bełchatów.
Legionovia KZB Legionowo – Warta Poznań 1:2 (1:0)
Bramki: Patryk Koziara (12), Dominik Chromiński (55), Adrian Laskowski (65).
Legionovia KZB Legionowo:Wilk, Goliński, Krotofil, Borenović, Kalinowski, Grzelak, Koziara (62 min Wójcik), Malik (70 min Kwiatkowski), Garyga, Miś, Kraska.
Warta Poznań:Laskowski, Fiedosewicz, Dejewski, Ngamayama, Siwek, Ciarkowski (46, Spławski), Laskowski, Cywiński, Marciniak, Chromiński (86, Biegański), Broź (67,Kiełb).