Ostatnia sesja rady powiatu rozpoczęła się od niezwykłej i przyznać trzeba, wzruszającej uroczystości. Po 35 lat pracy w legionowskiej „Konopnickiej” – z czego 13 lat jako nauczyciel, 4 jako wicedyrektor i 18 jako dyrektor – Brygida Wagner-Konstantynowicz przechodzi na zasłużoną emeryturę. Podczas sesji pożegnała się ona z zarządem powiatu, radnymi, pracownikami starostwa oraz dyrektorami powiatowych instytucji.
Pożegnalny list od lokalnych włodarzy odczytał w ich imieniu szef powiatowej oświaty Tomasz Lisowski. – W życiu każdego człowieka są takie momenty, gdy coś się zaczyna i coś się kończy. Dziś jest właśnie taki dzień, w którym po 35 latach pracy mamy możliwość powiedzieć pani Brygidzie Wagner-Konstantynowicz, dyrektorce naszego Powiatowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Legionowie, serdeczne dziękujemy. Po pierwsze, za pomysł i organizację legionowskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z którą „Konopnicka” gra od samego jej początku, a kwoty tam zebrane są liczone w milionach złotych. Po drugie, za stworzenia takich inicjatyw, jak konkurs Ośmiu Wspaniałych, czy też szkolnego wolontariatu. Po trzecie, za co chyba należą się największe podziękowania, to fakt, że przez 35 lat pracy zawodowej pod jej okiem wykształciło się około 20 tysięcy młodych ludzi, a około 40 tysięcy rodziców uzyskało od niej wsparcie w wychowaniu swoich dzieci.
Zarząd powiatu docenił nie tylko pracę dydaktyczną dyrektor Wagner-Konstantynowicz, ale też to, w jaki sposób zarządzała szkołą. – Dokonała pani wielkiej sztuki takiego kierowania zespołem nauczycieli oraz pracowników administracji i obsługi, że gdy wchodzi się do szkoły, to od razu widać, że pracuje tam zespół ludzi, którzy za priorytet mają nie tylko dobro ucznia, ale także dbają o jak najlepszą opinię o szkole i którzy swoją pracę wykonują z przekonaniem, że nie mogą zawieść szefowej – czytał dalej Tomasz Lisowski.
Teraz pracować będą dla nowej szefowej, a ich dotychczasowa, jak sama mówi, w końcu będzie cieszyć się wolnością. – To jest magiczne dla mnie słowo. Nareszcie będę mogła robić w życiu to, co naprawdę lubię i to co naprawdę chcę. Stoi przede mną jeszcze kilka życiowych wyzwań. Moim marzeniem, i to zupełnie realnym, jest wyjazd do Australii. Wyjadę tam prawdopodobnie już we wrześniu. Na razie na trzy miesiące, ale zobaczymy, co będzie później. Chciałabym też troszkę popisać. Mam taką wewnętrzną pasję, że realizuję się w pisaniu różnych tekstów, wierszy przede wszystkim, i chciałbym znaleźć wenę do tworzenia tego pięknego dzieła – zdradza nam świeżo upieczona emerytka.
Ale trzeba przyznać, że równie okazałe dzieło dyrektor Wagner-Konstantynowicz już po sobie zostawiła. To m.in. zmodernizowana szkoła, która w tej chwili jest jedną ładniejszych i najnowocześniej wyposażonych placówek w powiecie. – Ja pamiętam do jakiej szkoły przyszłam i jak ona wyglądała. Postawiłam więc sobie za cel budowanie szkoły, w której sama chciałabym się dobrze czuć, gdzie byłoby dużo sprzętu, który można by było wykorzystywać na zajęciach i żeby to wszystko było dla ucznia. Bo to on był, jest i będzie najważniejszy. I to budowałam – dodała była już dyrektor „Konopnickiej”. Zostawia ona też szkołę z dużymi osiągnięciami edukacyjnymi. – Chciałam odejść, kiedy w szkole będą największe sukcesy. Doczekałam się tego w tym roku, kiedy mamy jednego laureata olimpiady z wiedzy teologicznej, jest laureat konkursu kuratoryjnego z języka polskiego i angielskiego, jest finalistka kuratoryjnego konkursu z angielskiego na poziomie gimnazjum i jest też medal 25-lecia WOŚP. Niedawno się również dowiedziałam, że jeden z moich uczniów otrzymał prestiżowy tytuł „Nieprzeciętni 2017”, przyznany przez Polskie Radio. To są wymierne sukcesy – przyznała Brygida Wagner-Konstantynowicz. Do tej listy dodać też trzeba świetny wyniki z egzaminu gimnazjalnego oraz prawie 100 osób nominowanych do nagrody starosty i ponad 150, które otrzymają jednorazowe stypendium.
Następczyni lub następcy dyrektor Wagner-Konstantynowicz życzymy utrzymania tego trendu.
Rafał Michałowski