Sprawa dotycząca egzaminu dla szóstoklasistów w Szkole Podstawowej w Jabłonnie ponownie wróciła do prokuratury. Sąd przychylił się do wniosku obrońców byłej dyrektor szkoły odnośnie zwrócenia prokuraturze aktu oskarżenia celem uzupełnienia postępowania przygotowawczego. W ten sposób zmienił się status Agaty Gołowicz z oskarżonej na podejrzaną.
W czwartek, 7 grudnia miał rozpocząć się proces przeciwko Agacie Gołowicz, byłej dyrektor Szkoły Podstawowej w Jabłonnie. Okazało się jednak, że sędzia uwzględnił wniosek obrońców o ponowne skierowanie aktu oskarżenia do prokuratury, w związku z czym była dyrektor przestała być osobą oskarżoną. Postanowienie sądu nie jest jeszcze prawomocne i w najbliższych dniach można wnieść na nie zażalenie. Ponadto po uzupełnieniu materiału prokuratura podejmie decyzję, czy sprawa zostanie umorzona czy jednak uzupełniony akt oskarżenia ponownie będzie przesłany do sądu.
Na czwartkowym posiedzeniu na 28 pokrzywdzonych stawiły się 3 osoby. Obrońcy wskazywali, że prokurator powinien wnikliwie ustalić pełny krąg pokrzywdzonych i doprecyzować, kto nimi jest – czy małoletni czy jednak ich rodzice widniejący na wokandzie. Wykazano także inne braki, które uniemożliwiają skuteczną obronę.
Warto dodać, że w sali rozpraw pojawił się także radny Paweł Krajewski. Nie był on jednak ani pokrzywdzonym, ani świadkiem, w związku z tym sędzia wyprosił go z sali. Przypomnijmy, że radny Krajewski bardzo mocno angażował się w konflikt, który pojawił się wiosną 2016 roku w jabłonowskiej szkole.
Jabłonna Dla Mieszkańców
Foto: Marek Karpowicz