Siatkarki Legionovii Legionowo sprawiły swoim kibicom piękny noworoczny prezent sensacyjnie wygrywając z Grot Budowlanymi Łódź.
Podopieczne Piotra Olenderka rozpoczęły mecz w Łodzi tak jakby chciały zapomnieć o wszystkich zeszłorocznych niepowodzeniach. Wicemistrzynie Polski nie był w stanie narzucić swojego stylu gry i Legionovia szybko wyszła na prowadzenie 6:1. Pogoń łodzianek okazała się nieskuteczna, pierwszy set zakończył się wynikiem 25:23 dla Legionovii. Druga partia to kompletna dominacja Budowlanych, które dosłownie wgniotły Legionovię w parkiet. Set przegrany do 8, zwiastował duże problemy legionowskich siatkarek. Legionovia pokazała jednak, że nie można jej lekceważyć i zdołała się podnieść, po wydawało się, nokautującym ciosie. Legionowianki objęły prowadzenie 20:14. Podrażnione gospodynie nie zamierzały odpuszczać i doprowadziły do dramatycznej końcówki, w której to Legionovia była w stanie zachować więcej zimnej krwi i wygrała 32:30. W czwartym secie do głosu po raz kolejny doszły gospodynie, które wygrały do 19 i jasnym się stało, że o wyniku meczu zadecyduje Tie-break. Decydujące sety są od dłuższego czasu piętą achillesową Legionovii, więc nikogo nie zaskoczyło to, że gospodynie prowadziły 12:8 i pewnie zmierzały po końcowy triumf. Stało się jednak inaczej – Legionovia wygrała pięć kolejnych piłek i wyszarpała zwycięstwo 19:17. Sensacja stała się faktem, Legionovia wraca z Łodzi z kompletem punktów!
Grot Budowlani Łódź – Legionovia Legionowo 2:3 (23:25, 25:8, 30:32, 25:19, 17:19)
Grot Budowlani: Vincourova, Čutura, Polańska, Grobelna, Grajber, Kąkolewska, Witkowska (libero) oraz Polak, Twardowska, Kędziora.
Legionovia: Szpak, Mielczarek, Wójcik, Jasek, Damaske, Alagierska, Korabiec (libero) oraz Pacak, Mikołajewska, Bączyńska, Adamek (libero).
