Ukradł znajomemu kartę płatniczą i poszedł na małe zakupy. 30-letni mężczyzna został już zatrzymany przez legionowskich policjantów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Kilkanaście dni temu do legionowskiej komendy zgłosił się mężczyzna i zawiadomił, że skradziono mu kartę płatniczą. – Jak ustalili policjanci, pokrzywdzony był na spotkaniu towarzyskim i w nieznanych mu okolicznościach stracił swoją kartę. Śledczy ustalili także, że skradzioną kartą już ktoś czterokrotnie płacił, zbliżając ją do terminali płatniczych bez wpisania numeru pin w czterech różnych sklepach na terenie Legionowa – relacjonuje rzecznik KPP w Legionowie kom. Jarosław Florczak. Policjanci pracując nad sprawą szybko zorientowali się, że najprawdopodobniej karta została skradziona na spotkaniu i to przez jednego ze znajomych pokrzywdzonego mężczyzny – 30-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego. – Śledczy z legionowskiej komendy zebrali materiał dowodowy potwierdzający ich podejrzenia i zatrzymali 30-latka. Podczas czynność procesowych z zatrzymanym, policjanci potwierdzili swoje podejrzenia, że to właśnie on dokonał przestępstwa – informuje kom. Florczak.
Jak się okazało 30-latek był przekonany, że nie grozi mu żadna odpowiedzialność. Aby zmylić policjantów skradzioną kartą płacił w czterech rożnych sklepach na ternie Legionowa. Transakcje, których dokonywał zbliżeniowo nie przekraczały 50 zł, nie potrzebował więc PIN-u do karty. Łącznie za cztery kupione rzeczy zapłacił 83 zł i wyrzucił skradzioną kartę do kosza. 30-latkowi grozi teraz do 10 lat więzienia.
KG