Jak obiecali, tak zrobili. Zgodnie z zapowiedziami złożonymi mieszkańcom podczas czerwcowych konsultacji społecznych, prezydent Roman Smogorzewski prowadził intensywną korespondencję z koleją w sprawie podziemnego przejścia na Bukowcu. Zwieńczeniem walki o drugi tunel w mieście było spotkanie w Ministerstwie Infrastruktury. I można powiedzieć, że jest zielone światło dla tej inwestycji. A to nie koniec dobrych wieści.
Podczas konsultacji społecznych władze Legionowa przedstawiły trzy planowane do realizacji rozwiązania: dwa wiadukty – w ulicach Roi oraz Krasińskiego, oraz kładkę pieszo-rowerową w ulicach Polna – Kwiatowa. Mieszkańcom nie spodobało się rozwiązanie naziemne na Bukowcu. Głosy były różne – od całkowitej rezygnacji z jakiejkolwiek przeprawy w związku ze zbliżającą się przebudową wiaduktu i DK 61, po mały tunel w miejscu istniejącego przejazdu w ulicach Polna – Kwiatowa. Przedstawiciele ratusza, znając sceptyczne podejście kolejarzy do prac ziemnych pod aktywną linią kolejową, nie obiecywali sukcesu, ale zapowiedzieli dalsze rozmowy na ten temat.
I tak właśnie zrobili. W prowadzonej korespondencji kolejarze nie wypowiedzieli się wprost na temat dofinansowania tunelu, więc rozmowy przeniosły się na wyższy poziom. W miniony czwartek (2 sierpnia) prezydent Roman Smogorzewski spotkał się z wiceministrem infrastruktury Andrzejem Bittelem i dyrektorem projektu w PKP PLK Kazimierzem Perytem. Jak informuje szef ratusza, PKP PLK i wiceminister infrastruktury wyrazili zgodę na budowę tunelu na Bukowcu i dwóch pozostałych, zaproponowanych przez miasto przepraw.
Do trzech przepraw sztuka
– Zgłosiliśmy do dofinansowania trzy przeprawy przez Legionowo. Będzie to tunel na Bukowcu, kładka pieszo-rowerowa w miejscu przejścia naziemnego w ulicach Polna – Kwiatowa oraz przeprawa – wiadukt albo tunel, to jeszcze nie jest przesądzone – w ulicy Krasińskiego – mówi zastępca prezydenta Legionowa Marek Pawlak, dodając, że wykonana przez projektanta wstępna koncepcja małego tunelu w ulicach Polna – Kwiatowa została na wstępie odrzucona z uwagi na uwarunkowania techniczne, niewystarczającą ilość miejsca do budowy takiej przeprawy oraz paraliż komunikacyjny miasta w czasie inwestycji.
Jak informuje przedstawiciel ratusza, wszystkie trzy rozwiązania komunikacyjne będą realizowane równocześnie i na wszystkie trzy jest zgoda kolei. Projekty te znajdują się na liście podstawowej, kwalifikując się do dofinansowania
Ile da kolej?
Zgodnie z pismem otrzymanym od PKP PLK, całkowity udział kolejowej spółki w realizacji legionowskich przedsięwzięć ustalony został do kwoty 11 808 595 zł netto. Nie jest to dużo, ponieważ szacunkowy koszt budowy jednej przeprawy to 14-16 mln zł brutto. Różnicę pokryje miasto z własnego budżetu. Pojawiają się pytania, czy w związku z tym, że realizowane będą trzy, a nie jedno rozwiązanie, jest szansa na zwiększenie dofinansowania? – Niestety, na tę chwilę nie ma takiej możliwości. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez kolejarzy, zasady dofinansowania są takie same dla wszystkich uczestników projektu – mówi Marek Pawlak.
Jak zapowiadają urzędnicy, trwają prace nad uaktualnieniem posiadanych koncepcji. Nowe projekty zostaną przedstawione mieszkańcom jesienią.
IgZ