Oszuści znów krążą po legionowskich osiedlach. Ich ofiarą padła ostatnio 80-letnia kobieta. Policjanci apelują, aby nie wpuszczać do mieszkań obcych osób, a o swoich podejrzeniach natychmiast alarmować.
Policjanci z legionowskiej komendy odnotowali kolejne oszustwo, którego ofiarą padła 80-letnia kobieta. – Do drzwi seniorki zapukał mężczyzna i pod pretekstem awarii rury od wody wszedł do jej mieszkania. Po wejściu do mieszkania oszust wraz z seniorką udał się do kuchni i kazał jej nalewać wodę do garnka. Przez cały ten czas mężczyzna zagadywał kobietę pytając ile płaci za wodę, czy dawno wymieniała instalację wodną. Kiedy seniorka chciała wyjść do łazienki mężczyzna próbował ją zatrzymać jednak po chwili ustąpił jej drogi. Wtedy 80-latka zobaczyła, że drzwi do jej mieszkania są otwarte, a szafki w pokoju pootwierane. Natychmiast powiedziała, że dzwoni na policję. Wtedy mężczyzna pośpiesznie opuścił lokal – relacjonuje st. asp. Justyna Stopińska. Jak się okazało kobieta straciła pieniądze w kwocie 2200 złotych, które leżały na stole przygotowane na bieżące opłaty. Policjanci przestrzegają przed domokrążcami, którzy podają się m.in. za gazownika, hydraulika, kominiarza czy pracownika administracji. Przez nieostrożność można stracić oszczędności, często dla osób starszych i samotnych, całego życia.
KG