Na jednej z ulic Chotomowa policjanci z legionowskiej patrolówki zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki audi. Funkcjonariusze podejrzewali, że kieruje nim – doskonale im znany – 24-letni Robert A., o którym wiedzieli, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Jak się okazało mieli w tym przypadku przysłowiowego nosa. Na jeździe bez uprawnień kłopoty 24-latka się jednak nie zakończyły. Policjanci znaleźli bowiem przy nim torebkę foliową z białym proszkiem. Badanie narkotesterem potwierdziło, że była to amfetamina. Robert A. został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po usłyszeniu zarzutów mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.