BMW wypadło z drogi i wylądowało w przydrożnym rowie. Na szczęście żadnej z jadącej nim osób nic się nie stało. Nie wiadomo póki co jaka była przyczyna wypadku, ani też… kto kierował pojazdem.
Zdarzenia miało miejsce w niedzielę (13 stycznia) około godziny 18.00 na ul. Piaskowej w Legionowie. Kierujący BMW na łuku drogi w pobliżu stacji PKP Legionowo Piaski, stracił nagle panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu, uszkadzając przy okazji znak drogowy. Na miejsce przyjechała policja oraz straż pożarna. Przy lezącym w rowie samochodzie znajdowały się dwie osoby, jak się okazuje byli to pasażerowie BMW. Nigdzie za to nie było jego kierowcy. Żadnej z tych osób na szczęście nic się nie stało.
W trakcie prowadzenia czynności na miejscu zdarzenia, jeden pas jezdni został zablokowany. Aż do godziny 20.00 ruch na ul. Piaskowej odbywał się wahadłowo. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego legionowskiej komendy. Funkcjonariusze będą ustalać wszystkie okoliczności oraz przyczyny tego zdarzenia, a także tożsamość osoby kierującej autem.
fot. OSP Legionowo