Ukradł… batony, a następnie pobił ekspedientkę. 40-letniemu Maciejowi K. za kradzież rozbójniczą grozi teraz do 10 lat pozbawienia a wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w jednym ze sklepów na terenie Legionowa. Gdy pracująca tam ekspedientka zauważyła, że jeden z klientów próbuje wyjść nie płacąc za towar, spróbowała go zatrzymać. Zagrodziła mu drogę i chciała wezwać policję. Mężczyzna wówczas uderzył ją w twarz. Na pomoc ekspedientce przyszli na szczęście inni klienci sklepu, którzy doprowadzili do zatrzymania podejrzanego.
Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że 40 latek próbował ukraść… batony. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mu zarzutu kradzieży rozbójniczej. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat dziesięciu. Decyzją prokuratora Maciej K. został objęty policyjny dozorem.