Legionowska Straż Miejska oraz pracownicy Referatu Ochrony Środowiska UM Legionowo podsumowali pierwsze dwa miesiące roku działalności Ekopatrolu. Dokonano ponad 300 kontroli. Ujawniono trzech „kopciuchów”.
Od początku stycznia do końca lutego 2019 roku strażnicy wspólnie z urzędnikami z legionowskiego ratusza dokonali w sumie 313 kontroli tego, co legionowianie spalają w swoich przydomowych kotłowniach. Poza jakością paliwa, sprawdzano także stan pieców. W tym okresie ujawniono trzy przypadki spalania niedozwolonych materiałów.
Pierwszy miał miejsce 30 stycznia na posesji przy ul. Parkowej. Strażnicy ujawnili tam przypadek spalania polakierowanych desek. Drugi „kopciuch” wpadł 2 lutego. Mieszkańcy domów przy ul. Moniuszki poinformowali straż o tym, że z sąsiedniego podwórka wydobywa się ciemny, gryzący dym. Jak się okazało w rozpalonym tak ognisku spalano odpady budowlane. Ostatni przypadek miał miejsce 22 lutego. Ujawniono wówczas, że właściciel posesji przy ul. Olszankowej nie posiadał aktualnych rachunków za wywóz szamba i śmieci, a na posesji znajdowały się pocięte i prawdopodobnie przygotowane do spalenia kawałki futryny oraz lakierowane ramy okienne.
Wszyscy ujawnieni truciciele zostali ukarani mandatami.