W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 36-letniego Krzysztofa K. Mężczyzna jest podejrzewany o to, że dopuścił się tak zwanej „innej czynności seksualnej” wobec 10-letniej dziewczynki. Zdarzenia miało miejsce w zeszły poniedziałek (15 kwietnia) w Legionowie w lesie w pobliżu ul. Prymasowskiej.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna miał wywabić swoją ofiarę z jednego z pobliskich placów zabaw, zaprowadzić ją do lasu i tam dopuścić się wobec niej „innej czynności seksualnej”. Przerażona dziewczynka o tym, co ją chwilę wcześniej spotkało, opowiedziała osobom spacerującym w okolicy ul. Prymasowskiej. Ci z kolei natychmiast powiadomili policje. Po kilku godzinnych poszukiwaniach podejrzany został zatrzymany. Poszkodowana 10-latka rozpoznała w nim napastnika. Okazał się, że był to 36-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego, karany już w przeszłości za podobne przestępstwa.
Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 200 par 1 Kodeksu Karnego, czyli: „Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”. Krzysztof K. działał jednak w warunkach i w związku z tym może trafić za kratki nawet na 15 lat.
Sąd podjął już decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.