Wyjątkową uroczystością zorganizowaną w połowie maja w jabłonowskim Pałacu, Gminna Biblioteka Publiczna w Jabłonnie świętowała swoje 70-lecie. O samych początkach istnienia jabłonowskiej książnicy wiele nie wiadomo. Z informacji jakie się do dzisiaj zachowały wiemy, że powstała ona na przełomie maja i czerwca 1949 roku i zaczynała z liczbą niewiele ponad pół tysiąca woluminów.
Ze źródeł nie wynika też, gdzie dokładnie znajdowały się jej siedziby. Wiadomo tylko, że jedną z nich strawił pożar, a druga została zniszczona w powodzi. Znacznie więcej można natomiast powiedzieć o ostatnich czternastu latach istnienia biblioteki w Jabłonnie, czyli o okresie, w którym jej działalnością kieruje jej dotychczasowa dyrektor Anna Czachorowska. – Na samym początku jak wiadomo było dużo pracy. W bibliotece nie było jeszcze wówczas żadnego komputera, zaczęliśmy więc od wprowadzania innowacji technologicznych. Pierwsze trzy komputery otrzymaliśmy z ministerstwa informatyzacji, ale jak się okazało nie mieliśmy ich gdzie postawić. Ówczesny wójt Grzegorz Kubalski postanowił wtedy, że przeniesiemy bibliotekę pół piętra wyżej, z pomieszczenia o powierzchni 40 metrów kwadratowych do 80 metrów kwadratowych. Tam powstał kącik dla dzieci, gdzie prowadziliśmy akcję Cała Polska Czyta Dzieciom oraz kącik informatyczny. W 2006 roku został zamknięty katalog kartkowy, a zamiast niego weszliśmy w katalog komputerowy – wspomina Anna Czachorowska.
W tym samym roku Gmina Biblioteka Publiczna w Jabłonnie otrzymała też niezwykłego patrona, którym został ksiądz Jan Twardowski. Nie był to wybór przypadkowy bowiem dyrektor Anna Czachorowska osobiście się z nim znała, a jabłonowska biblioteka była w 2005 roku współwydawcą jednego z tomików jego poezji. Promocja literatury i szeroko pojętej kultury to drugi, po tej stricte bibliotecznej, przykład intensywnej działalności jabłonowskiej książnicy. – Uznałam, że trzeba postawić na poezję. Powstał więc taki cykl autorski Jabłonowskie Spotkania z Poezją. Z kolei w 2007 roku wspólnie z redaktorem naczelnym „Poezji Dzisiaj” zaczęliśmy organizować dwa razy w roku poetyckie cykle. Wiosną są to Światowe Dni Poezji, na które poeci przyjeżdżają z różnych stron świata, jesienią odbywa się Festiwal Poezji Słowiańskiej – mówi dyrektor Czachorowska. Sporym wydarzeniem w skali całego powiatu był natomiast realizowany w latach 2012-2013, wspólnie z Lokalną Grupą Działania „Zalew Zegrzyński”, projekt „Autorskich spotkań bez liku dla naszych czytelników”. Jabłonnę odwiedziła wówczas między innymi Danuta Wałęsa, Nina Andrycz, Olgierd Łukasiewicz i Joanna Moro.
Na imprezie z okazji 70-lecia istnienia Gminnej Biblioteki Publicznej w Jabłonnie było więc o czym rozmawiać oraz co wspominać. W trakcie uroczystości wyraźnie było widać te bardzo silne więzi jakie łączą jabłonowską książnicę z poezją. Jej gościem specjalnym był bowiem jeden z najwybitniejszych współczesnych poetów kolumbijskich, Winston Morales Chavarro, który promował polskie wydanie swojego tomu poezji „Słodka Aniquirona”. – To jest już drugie polskie wydanie tego zbioru. Miałem szczęście ponieważ te wiersze przetłumaczyła pani profesor Barbara Stawicka-Pirecka z uniwersytetu w Szczecinie, która na hiszpański przekładała między innymi poezję Czesława Miłosza. Był to więc dla mnie wielki zaszczyt. Pierwsze wydanie zostało opublikowane przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a drugie przez wydawnictwo Anagram – powiedział poeta. Wierszy Winstona Moralesa Chavarro można było posłuchać zarówno w oryginale w interpretacji samego autora, jak i ich polskich przekładów, czytanych przez znanego i lubianego w Polsce Conrado Moreno. Moderatorką spotkania była dr Joanna Kapica-Curzytek z uniwersytetu w Zielonej Górze, a tłumaczką Barbara Curzytek z uniwersytetu w Poznaniu. – Cieszę się, ze mogę wziąć udział w tej uroczystości, bo to jest przecież 70-lecie istnienia biblioteki w Jabłonnie i jest to dla mnie zaszczyt, że jej dyrektor zechciała włączyć mnie w te obchody. Cieszę się też, że mogę poznać nowych ludzi i mam nadzieję, że oni również przybliża się do mojej poezji – dodał Winston Morales Chavarro.
Oprócz słowa mówionego na uroczystości pojawiło się też i słowo śpiewane. Odpowiedzialne były za nie dwie śpiewające panie: sopranistka Magdalena Kunce i dobrze znana w naszym powiecie Gośka Andrzejewska. Nie mogło też oczywiście zabraknąć urodzinowego tortu i lampki szampana.