Na długie jesienne wieczory nie ma nic lepszego niż dobra książka. Z takiego najwyraźniej założenia wyszła w minioną sobotę Powiatowa Instytucja Kultury w Legionowie, organizując w atrium legionowskiego ratusza kolejną odsłonę akcji „Książka w o(b)iegu”.
Proste rozwiązania zazwyczaj są najlepsze. Po co kupować, skoro można wymienić? A przy okazji spotkać fajnych ludzi oraz porozmawiać o ulubionych lekturach, autorach i bohaterach. Sukces akcji „Książka w o(b)iegu” kryje się właśnie w jej prostocie i dostępności. Z roku na rok coraz więcej mieszkańców chce wymieniać się książkami. – Za każdym razem przynoszę przeczytane książki i wybieram nowe. Uważam, że książka jest do czytania, a nie stania na półce. Wybór jest ogromny: kryminały, powieści, bajki, poradniki, książki historyczne, a nawet kucharskie. Często są to bestsellery i nowości. Przy okazji jest dreszczyk emocji i niepewności, bo nigdy nie wiadomo, co uda się upolować. Żałuję tylko, że akcja organizowana jest tylko dwa razy do roku. To zdecydowanie za rzadko, zwłaszcza, że frekwencja dopisuje – mówi pani Anna, która do ratusza przyniosła pokaźną liczbę „zaliczonych” książek.
Choć nie brali w niej udziału dla nagród, pod koniec wydarzenia spośród uczestników akcji rozlosowano upominki.