W wigilijny wieczór do dyżurnego komisariatu w Serocku wpłynęło zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą kobietę i jej konkubenta. Jak się okazało, mężczyzna miał wyrzucić swoją partnerkę z domu. Od obojga było czuć intensywną woń alkoholu.
Sprawca awantury nie krył swojego niezadowolenia z policyjnej interwencji. Najpierw wyzywał policjantów, a następnie rzucił się na jednego z nich z pięściami. Napastnik został szybko obezwładniony. Widząc swojego partnera w kajdankach, jego konkubina ruszyła mu z pomocą. Kobieta rzuciła się na jednego z funkcjonariuszy i zaczęła go szarpać za mundur.
Policjantom na szczęście szybko udało się opanować sytuację. Para trafiła na komisariat. Po wigilijnej nocy spędzonej w policyjnym areszcie 41-letni mężczyzna i 37-letnia kobieta usłyszeli zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.