W sobotę (18 stycznia) Teatr Amatorski ze Starego Szelkowa przedstawił na serockiej scenie tragikomedię w trzech aktach pt. „Hamlet we wsi Głucha Dolna” Ivo Breseana w reż. Henryki Brdękiewicz i w wykonaniu aktorów Teatru Cioci Heni.
Szekspir napisał „Hamleta” – jako tekst o manipulacji władzy i jej bezkarności – kilkaset lat temu, a chorwacki dramatopisarz tworzył swe dzieło za czasów komuny. Mimo to problemy z władzą pozostały te same. Akcja spektaklu rozpoczyna się na wiejskim zebraniu, podczas którego podjęto zobowiązanie, aby w ramach aktywizowania lokalnej społeczności na gruncie kulturalno-oświatowym zrobić „tyjater” i wystawić „Amleta”… czyli „Hamleta”, jak poprawia wszystkich miejscowa nauczycielka, mianowana reżyserem. Podjęte przez nią decyzje obsadowe, w których charakter człowieka pokrywa się z charakterem postaci, obnażają prawdziwe ludzkie postawy, zaś konflikt na scenie zdaje się być odbiciem relacji między mieszkańcami wsi.
Aktorzy ze Starego Szelkowa sprostali zadaniu, a całości dopełniły scenografia oraz muzyka na żywo. Komizm mieszał się z tragizmem, a to, co wzniosłe, z tym, co trywialne. Krótko mówiąc, kto tego nie widział, niech żałuje.