Tylko jednego dnia policjanci z powiatu legionowskiego zatrzymali aż sześciu kierowców, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o 50 km/h. Wszyscy drogowi piraci stracili już prawo jazdy.
Rekordzistą okazał się 30-letni kierowca citroena. Został on zatrzymany na terenie Łajsk, gdzie jechał z prędkością 123 km/h. Dla niego, jak i dla pozostałych pięciu kierujących kontrola zakończyła się zatrzymaniem dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz nałożeniem mandatu połączonego z punktami karnymi. – Przypominamy, że to policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Kolejna „wpadka” bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego przystąpienia i zdania egzaminu – przestrzegają policjanci.