W ostatnią sobotę czerwca KPR Legionowo miał w starciu z Ostrovią Ostrów Wielkopolski wywalczyć sobie sportowy awans do PGNiG Superligi. Niestety nie wywalczył. Rozgrywany w Łodzi baraż legionowianie przegrali 26:32. Jak na ironię, ich rywale także zeszli z boiska pokonani – tyle że przez szefów najwyższej klasy rozgrywkowej. Ich zdaniem oba kluby nie spełniły koniecznych wymagań licencyjnych, dlatego bez względu na wynik sobotniego meczu nadal będą występowały w I lidze.
O decyzji włodarzy PGNiG Superligi obie ekipy dowiedziały się zaledwie kilka dni przed planowanym barażem. I choć miały i wciąż mają do niej wiele zastrzeżeń, pojechały do neutralnej Łodzi, aby tam – w walce o przysłowiową pietruszkę – wyłonić zwycięzcę pierwszoligowych zmagań. Więcej determinacji i skuteczności pokazali gracze Ostrovii, którzy tego dnia wyglądali na tle KPR-u na przeciwnika nie do przejścia. Byli szybsi, bardziej pomysłowi w ataku i efektywniejsi w obronie. Nic dziwnego, że to obfitujące w faule i czerwone kartki spotkanie zdecydowanie wygrali. Co ciekawe, dzięki bezpośredniej transmisji w internecie oglądało je kilka tysięcy osób. „Przepraszamy… walczyliśmy ile sił” (…) Wierzymy, że nasz klub, mimo wielu utrudnień, w przyszłych sezonach walczyć będzie o najwyższe cele. Nie poddajemy się i pracujemy dalej nad rozwojem legionowskiego sportu” – można przeczytać na facebookowej stronie KPR-u.
Ostrovia Ostrów Wielkopolski – KPR Legionowo 32:26 (14:11)
Ostrovia: Foluszny, Foterek – Przybylski, Bałwas, Kryszczak, Salamon, Bestian, Marciniak, Szych, Wojciechowski, Staniek, Wołowicz, Wróbel, Krzywda, Zimny.
Czerwona kartka: Salamon (9 min. – za faul)
KPR Legionowo: Węgrzyn, Lipka, Szałkucki – Podobas, Prątnicki, Kostro, Suliński, Kasprzak, Fąfara, Wołowiec, Chabior, Olkowski, Ciok.
Czerwona kartka: Ciok (21 min. – za faul)
Zmiany, zmiany, zmiany
Decyzja superligowych włodarzy w sprawie „szlabanu” na licencje dla klubów z Legionowa i Ostrowa Wielkopolskiego zbiegła się w czasie ze sporą, obliczoną na kilka najbliższych sezonów rewolucją w rozgrywkach I ligi mężczyzn. Ma ona podnieść ich rangę oraz poziom, a także pomóc w pozyskaniu sponsora tytularnego rozgrywek i ewentualnego nadawcy telewizyjnego. Tym samym w sezonie 2020/2021 na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce będą rywalizowały 44 zespoły, które zawalczą o liczącą 16 miejsc ligę centralną (sezon 2021/2022). W grupie C, razem z legionowskim KPR-em, zagrają: AZS AWF Biała Podlaska, CKS Jurand Ciechanów, Politechnika Anilana Łódź, Orlen Wisła II Płock, SMS ZPRP Płock, Azoty II Puławy, KS Uniwersytet Radom, MKS Wieluń, MKS Mazur Sierpc i AZS UW Warszawa.
Odbyło się już losowanie najbliższych rozgrywek I ligi. Kalendarz zakłada, że KPR Legionowo rozpocznie zmagania w weekend 19/20 września wyjazdowym meczem z ekipą AZS UW Warszawa. Rozpocznie, lecz już bez trenera Krzysztofa Lipki. Zarząd klubu – dziękując mu za wkład włożony w osiągniecie drugiego miejsca w rozgrywkach – nie zdecydował się bowiem przedłużyć wygasającej umowy z występującym w bramce szkoleniowcem. Nazwisko nowego trenera KPR-u nie jest jeszcze znane.