Próbując uciekać z domu, ukradł samochód należący do konkubenta swojej matki. Gdy auto się popsuło, porzucił je na jednej z legionowskich stacji benzynowych. Teraz 16-letni mieszkaniec Legionowa odpowie za kradzież. Chłopak trafił już do schroniska dla nieletnich.
W środę (pierwszego lipca) do dyżurnego legionowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży auta. Z relacji poszkodowanego wynikało, że sprawcą miał być 16-letni syn jego konkubiny. Już dzień później policjantom udało się odnaleźć skradzione auto, a kilka godzin później zatrzymać także poszukiwanego nastolatka.
Zaraz po zatrzymaniu chłopak trafił do policyjnej izby dziecka. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut kradzieży. Sąd Rodzinny w Legionowie wydał postanowienie o umieszczeniu go w schronisku dla nieletnich.