W niedzielę (9 sierpnia) około godziny 22.00 na drodze krajowej nr 61 w Michałowie-Reginowie doszło do groźnego wypadku. W wyniku zderzenia busa z samochodem osobowym ranna została jedna osoba. Jeden z kierujących był, jak się okazało, kompletnie pijany.
Dostawczym peugeotem boxerem jechał tylko jego kierowca, a osobową kią sorento podróżowały dwie osoby. Gdy służby ratunkowe przybyły na miejsce wypadku, bus leżał na boku w przydrożnym rowie, a kia leżała na dachu. Wszystkie osoby podróżujące tymi pojazdami o własnych siłach zdołały wyjść z nich na zewnątrz. W wyniku zderzenia kierujący busem doznał urazu głowy. Mężczyzna trafił do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że był on kompletnie pijany. W jego organizmie krążyły dwa promile alkoholu. Okoliczności oraz przyczyny wypadku badają policjanci z Wieliszewa.