Od rozpoczęcia pandemii koronawirusa żołnierze 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej nawiązali współpracę z komendami policji, by razem przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się COVID-19. Po kilku miesiącach przyszedł czas na podsumowanie wspólnych działań.
W trakcie spotkania na terenie zegrzyńskiego dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, zwracając się do policjantów, gen. dyw. Wiesław Kukuła zwrócił uwagę, że pełnią oni bardzo wymagającą służbę. – W przeciwieństwie do sił zbrojnych, wy jesteście na wojnie codziennie. Doskonale rozumiemy, z czym się mierzycie i bardzo szanujemy waszą pracę. Wiemy, że możemy się wiele od was nauczyć, ale jesteśmy także gotowi do tego, aby was wesprzeć.
W kluczowych momentach do walki z COVID-19 było kierowanych prawie 50 proc. sił WOT. Żołnierze opiekowali się osobami starszymi i samotnymi, wspierali pielęgniarki i lekarzy, pobierali wymazy od osób, u których podejrzewano koronawirusa, wspólnie ze Strażą Graniczną zabezpieczali też granice kraju. Wielu terytorialsów zostało także skierowanych do wspólnych działań z policjantami. Razem przeprowadzili 70 623 patrole, których celem była kontrola osób przebywających w kwarantannie, a także 25 317 patroli prewencyjnych.
Podczas trzymiesięcznych działań przeciwkryzysowych ukierunkowanych na walkę z koronawirusem terytorialsi z 5. MBOT przeprowadzili ponad tysiąc prewencyjnych patroli i skontrolowali blisko 28 tys. chorych i potencjalnych nosicieli wirusa. W ciągu trzech miesięcy zaangażowania żołnierze 5. MBOT wsparli 19 komend policji w rejonie odpowiedzialności brygady. Blisko stu żołnierzy zostało skoszarowanych w Zegrzu. – Było to konieczne ze względu na obszar działania jednostki – województwo mazowieckie, i dużą liczbę osób przebywających w kwarantannie – mówił podczas lipcowego seminarium dowódca 5. Mazowieckiej Brygady OT, płk Mieczysław Gurgielewicz. Skoszarowanie terytorialsów w jednym miejscu miało zagwarantować szybkie działanie w razie potrzeby. – Tu nie było żadnego planu, musieliśmy być elastyczni i na bieżąco reagować na pojawiające się wyzwania.
Spotkanie zakończyło się przedstawieniem wniosków, które w przyszłości pozwolą usprawnić współdziałanie wojska z policją. Uczestnicy zdecydowali o konieczności prowadzenia wspólnych szkoleń, a także ujednolicenie systemów łączności obu formacji. Inspektor Nestoruk zwrócił uwagę, że dobrze byłoby, aby żołnierze przeszli także specjalistyczne szkolenia dotyczące przepisów związanych z podejmowaniem interwencji, zabezpieczenia miejsc wypadków, czy prowadzenia poszukiwań osób zaginionych, uwzględniających metodę tzw. „szybkich trójek”.
Żołnierze oraz policjanci, którzy na służbie w czasie epidemii szczególnie się zasłużyli, otrzymali odznaczenia. Wśród nich byli między innymi szer. Stanisław Petrykowski z 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz st. sierż. Marcin Demkowski z ciechanowskiej Powiatowej Komendy Policji. Obaj podczas patrolu pomogli rocznej dziewczynce, która doznała wstrząsu anafilaktycznego. – Jestem przekonany, że uratowali jej życie – powiedział dowódca 5 MBOT.
Współpraca Wojsk Obrony Terytorialnej z policją w czasie epidemii była możliwa dzięki porozumieniu, jakie 5 lutego podpisali gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca WOT i gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant główny Policji. Terytorialsi swoje działania nazwali operacją „Odporna wiosna”, przemianowane 23 czerwca na akcję „Trwała Odporność”, mającą na celu powstrzymanie epidemii. Każdego dnia do związanych z nią działań jest kierowanych około dwóch tysięcy wojskowych.
WS/AS