Jako zarządca nieruchomości należących do wspólnot mieszkaniowych, spółka KZB Legionowo dba nie tylko o ich wygląd i stan techniczny. Czasem wspiera też lokatorów w staraniach wykraczających poza granice danej działki oraz typowe zadania związane z administrowaniem budynkiem. Skutkujące na przykład, jak w omawianym tu przypadku, pojawieniem się w sąsiedztwie… pomnika.
Rosnący na osiedlu Jagiellońska okazały, piętnastometrowy dąb szypułkowy pamięta czasy, kiedy jeszcze królowała w tamtych okolicach dzika przyroda. Nic w tym zresztą dziwnego, skoro – jak twierdzą dendrolodzy – drzewo stoi tam od blisko dwóch wieków. Stoi i co ważne, nadal imponuje świetną formą, korzystnie wyróżniając się spośród wielu innych zlokalizowanych na terenie gminy dębów. Posiada dobrze wykształcone konary, gałęzie oraz pędy tworzące zwartą, nomen omen, koronę. Która, tak się akurat składa, jak ulał pasuje do nadanego niedawno drzewu imienia.
Zanim jednak doszło do „chrzcin”, na początku ubiegłego roku Elżbieta Kielak z zarządu wspólnoty mieszkaniowej Jagiellońska 15 – już po zebraniu wśród sąsiadów wymaganej liczby podpisów – poprosiła spółkę KZB o wsparcie pomysłu jej członków, który pragnęli uczynić z wiekowej rośliny pomnik przyrody, zapewniając jej tym samym ochronę prawną. – Mieszkańcy zwrócili się do nas z prośbą o pomoc, bo ich inicjatywa zaczynała grzęznąć w różnych prawnych formalnościach. Ponieważ dotyczyła ona szeroko pojętej troski o środowisko, wykorzystaliśmy naszą wiedzę i doświadczenie, aby sprawa znalazła swój szczęśliwy finał – wyjaśnia Jerzy Wilczyński, kierownik działu eksploatacyjnego KZB Legionowo.
Wspomniany finał nastąpił podczas ostatniej sesji Rady Miasta Legionowo, kiedy to w majestacie prawa ustanowiono trzy nowe pomniki przyrody – z „jagiellońskim”, posiadającym pień o grubości 270 cm dębem szypułkowym na czele. Na prośbę wnioskodawców zielonemu monumentowi nadano nazwę „Jagiełło”, za jednym zamachem upamiętniając Władysława II Jagiełłę oraz nawiązując do nazwy ich osiedla. Wspomnianą wcześniej „królewską” koroną, a konkretnie jej pielęgnacją, zajmie się miejski referat ochrony środowiska. Natomiast wspólnota z Jagiellońskiej 15 zamierza na własny koszt wykonać ogrodzenie drzewa, pozwalające zabezpieczyć je przed ingerencją wandali, a także zwierząt. Przy takich opiekunach ich dębowi na pewno liść z głowy nie spadnie!