Dobiegają końca legionowskie przygotowania do kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem, ze względu na pandemię, w mieście będą działać tylko dwa sztaby. Mimo to znów chcą zawalczyć o finansowy rekord!
Największy sztab jak zwykle rozlokował się w liceum im. Marii Konopnickiej. – Nawet w normalnym trybie organizacja finału jest ogromnym przedsięwzięciem. A teraz tym bardziej. Ja mam tę satysfakcję, że u nas od wielu lat to młodzież właściwie tworzy sztab, który organizuje finały. Cała ta robota, puszki, gromadzenie przedmiotów na licytacje, wszelkie działania logistyczne to zasługa młodych ludzi. Nauczyciele oczywiście nadzorują te przygotowania, ale to młodzież gra tutaj pierwsze skrzypce – zaznacza Mariusz Suwiński, nauczyciel i szef sztabu WOŚP w LO im. M. Konopnickiej.
Za względu na ograniczenia sanitarne o tysiącach ludzi odwiedzających popularnego „Konopa” można teraz zapomnieć. – Co roku mieszkańcy Legionowa i powiatu przychodzili tutaj tłumnie, co zawsze nas bardzo cieszyło. Ale w tym roku jesteśmy niestety w innej rzeczywistości. Na terenie szkoły wszystko tak naprawdę odbywać się będzie zdalnie. Będziemy mieli studio, będą prowadzone relacje w mediach społecznościowych, być może też na kanale YouTube. Prawdopodobnie będziemy także robili relacje z przebiegu miejskiej zbiórki. No i z tzw. liczarni, czyli naszego „ministerstwa finansów”, gdzie prym będą wiedli nauczyciele, którzy będą to nadzorować – dodaje Mariusz Suwiński. Rzecz jasna z pełną dbałością o bezpieczeństwo sanitarne osób mających kontakt z pieniędzmi. Na terenie miasta, pod patronatem prezydenta i starosty, będzie je zbierało 250 wolontariuszy z „Konopnickiej”. Jak nakazuje prawo, pod czujnym okiem opiekunów oraz nadzorujących lokalną odsłonę akcji służb mundurowych.
Drugi legionowski sztab funkcjonuje w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2. Jego uczniowie, z uwagi na młody wiek, kwestować jednak nie będą. Dlatego całą WOŚP-ową aktywność przeniesiono tam do internetu. – Sztab w „dwójce” działa jak co roku, ale w całkiem innych warunkach i formie organizacyjnej. Teraz, grając razem z zespołem szkół Milenium, zbieramy pieniądze do e-puszek. Mamy ich łącznie 50 i zapraszamy do ich zapełniania. Należy w tym celu wejść na naszą stronę na Facebooku, gdzie znajduje się post, w którym są zamieszczone linki poszczególnych wolontariuszy. Klikamy w dany link i dalej jest już prosto, bo można wpłacić pieniądze albo przelewem elektronicznym, albo Blikiem. Można to zrobić pod imieniem i nazwiskiem, pod pseudonimem, można też anonimowo. Wszystkie te pieniądze zasilą później jedną dużą puszkę sztabową. Część naszych wolontariuszy organizuje aukcje na swoich własnych profilach na Fb. Wspierają nas też legionowskie firmy, które organizują aukcje swoich produktów – mówi Dorota Kuchta, dyr. Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Legionowie.
Przez internet kwestują oczywiście również w „Konopie”. Na ponad dwustu licytacjach można się tam zaopatrzyć m.in. w sportowe i kulturalne pamiątki, vouchery, a nawet załatwić sobie prywatny lot samolotem. Póki co świetnie idzie zbiórka do legionowskich e-skarbonek. Pod względem liczby ofiarowanych złotówek mieszkańcy już teraz plasują się w ścisłej krajowej czołówce. – To zawsze była fajna akcja, zbieraliśmy naprawdę ogromne pieniądze. Najlepszym dowodem na to, że jesteśmy rozpoznawalni, są – w naszym przypadku – medal 25-lecia WOŚP – oraz to, że za każdym razem. gdy pojawiamy się w siedzibie fundacji po orkiestrowe gadżety, Legionowo jest dobrze kojarzone. Nawet przez samego „dyrygenta”, czyli Jurka Owsiaka – podkreśla Mariusz Suwiński. I tak już zapewne pozostanie. Do końca świata i o jeden dzień dłużej.