Kolejne setki papierosów bez polskich znaków akcyzy nie trafią do sprzedaży. 59-letniemu mężczyźnie, do którego należały pochodzące z przemytu wyroby tytoniowe, grozi wysoka grzywna.
Policjanci z legionowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją podejrzewali, że w jednym z osiedlowych sklepów na terenie miasta najprawdopodobniej są przechowywane wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze podjęli obserwację tego miejsca, która wkrótce przyniosła oczekiwane rezultaty.
W trakcie przeszukania placówki handlowej funkcjonariusze znaleźli w niej ukryte papierosy. Było ich blisko 1600 sztuk. Zabezpieczone wyroby tytoniowe były spakowane w specjalne torebki i żadne z nich nie miały polskich znaków akcyzy. Policjanci zatrzymali też 59-letniego mężczyznę, do którego one należały. Za posiadanie kontrabandy grozi mu teraz wysoka grzywna. Papierosy trafiły do policyjnego depozytu.