W tej sprawie wiele osób i środowisk, często bez względu na światopogląd oraz sympatie polityczne, mówi jednym głosem. Wśród członków tego zgodnego chóru są także działacze Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz Federacji Bezpartyjnych Samorządowców, którzy zajęli ostatnio wspólne stanowisko w sprawie podziału województwa mazowieckiego. I nie zostawili na tym pomyśle suchej nitki.
Chociaż politycy z obozu władzy robią, co mogą, ich argumenty o korzyściach wynikających z administracyjnego podziału Mazowsza i „wydłubania” z niego stolicy trafiają w próżnię. Specjaliści od unijnego prawa wytykają temu zamiarowi brak sensu, zaś parlamentarna opozycja widzi w nim głównie szytą grubymi nićmi próbę wysadzenia z siodła Rafała Trzaskowskiego i posadzenie nań kogoś ze „swoich”. W podobnym duchu utrzymane jest również wspomniane stanowisko Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Federacji Bezpartyjnych Samorządowców.
„Z dużym niepokojem obserwujemy zapowiedzi podziału największego województwa w naszym kraju, jakim jest Mazowsze. Sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, że większość parlamentarna zamierza zmiany ustawowe w tym zakresie przeprowadzić praktycznie bez żadnych konsultacji. Uważamy, że przyjęcie takiego projektu jest sprzeczne z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego oraz z Konstytucją, ponieważ takie zmiany nie powinny być dokonywane w trakcie trwania kadencji. Proponowane powstanie województwa mazowieckiego bez metropolii warszawskiej sprawi, że będzie ono zdecydowanie najbiedniejszym regionem naszego kraju, co spowoduje drastyczne obniżenie jakości usług publicznych na tym obszarze. Należy też stwierdzić, że proponowany podział będzie skutkował pogłębieniem wykluczenia społecznego na skutek zróżnicowanej dostępności do edukacji. Spowoduje ograniczoną możliwość kształcenia specjalistycznego. Na wiele lat zahamuje rozwój w dziedzinie infrastruktury, w szczególności rozwój sieci kolejowej i drogowej” – piszą działacze obu organizacji. Po czym dodają: „Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że – jak wskazują badania – zdecydowana większość mieszkańców województwa mazowieckiego jest zdecydowanie przeciwna dezintegracji regionu. Argument o większej dostępności do środków z Unii Europejskiej nowo powstałego województwa mazowieckiego należy uznać za chybiony, ponieważ takie rozgraniczenie środków na metropolię warszawską i pozostałą część Mazowsza jest już faktem od kilku lat. Trudno nie odnieść wrażenia, że jedynymi przesłankami takiego podziału są doraźne korzyści polityczne obozu rządzącego”.