Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego legionowskie placówki oświatowe odwiedzili zastępca prezydenta oraz prezes i pracownicy spółki KZB. Nieprzypadkowo, bo to właśnie ona od prawie dekady dba o stan techniczny miejskich przedszkoli, szkół i żłobka. Teraz dodatkowo troszcząc się jeszcze o to, aby w zajęciach nie przeszkodziła tam pandemia.
Dla przedstawicieli ratusza oraz gminnej spółki tego rodzaju objazdy są, cytując politycznego klasyka, „oczywistą oczywistością”. – Takie spotkania odbywają się co roku. Zależy mi na tym, aby ocenić stan przygotowania placówek do rozpoczęcia roku szkolnego. Wykonane prace remontowe można podzielić na dwie grupy: pierwsza to przywracanie obiektom ich pierwotnych właściwości, a druga to realizacja zaleceń przeciwpożarowych, bowiem przepisy się zmieniają i te budynki – dla bezpieczeństwa ich użytkowników, a więc osób dorosłych oraz dzieci – trzeba odpowiednio modernizować – tłumaczy Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa. Trzeba, wykonując zarazem remonty oraz konserwacje. Nie tylko podczas wakacji, lecz także w trakcie trwania zajęć szkolnych. Zawsze bowiem jest coś do zrobienia. – Na początku każdego roku, w pierwszym kwartale, przygotowujemy plan gospodarczy remontów, z udziałem dyrektorów poszczególnych szkół, przedszkoli, żłobka oraz inspektora nadzoru budowlanego i pracowników naszego działu technicznego. Staramy się, aby nasze obiekty były bezpieczne, jasne, czyste i przestrzenne, a dzieci czuły się w nich bezpiecznie, były radosne i chętnie uczęszczały do miejskich placówek oświatowych – dodaje Irena Bogucka, prezes zarządu KZB Legionowo.
Od remontów…
W tym roku budżet na ich remonty i modernizacje wyniósł blisko milion złotych. Zakres prac wynikał po części z zaleceń i decyzji sanepidu oraz straży pożarnej, zawartych w protokołach z przeglądów budowlanych, gazowych, wodociągowo-kanalizacyjnych czy kominiarskich. Najtrudniej, ze względu na krótką wakacyjną przerwę, było je wdrażać w przedszkolach. Dlatego w „szóstce” wskazówki strażaków realizowano dwuzmianowo, również w soboty i niedziele. O wiele łatwiej roboty szły w podstawówce na Piaskach, gdzie chodziło o oddzielenie budynku głównego szkoły od sali gimnastycznej. Na całej szerokości korytarza wykonano tam drzwi przeciwpożarowe połączone z instalacją przeciwpożarową. – Technicznie jesteśmy przygotowani i myślę, że dzieci będą czuły się bezpiecznie. Zachowamy wszelkie obowiązujące procedury, więc mam nadzieję, że pokonamy te pandemiczne trudności tak jak w roku ubiegłym. Oczywiście z pomocą rodziców, bo wraz z uczniami i nauczycielami stanowią oni społeczność szkolną. Myślę, że rodzice i dzieci powinni z chęcią, ale też z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, przybyć 1 września do szkoły i cieszyć się wspólnym przebywaniem. I oby to przebywanie było jak najdłuższe – mówi Agnieszka Jakubowska, dyr. SP nr 8 w Legionowie.
Tego samego wypada życzyć również uczniom ZSP nr 3, którzy po wakacjach będą mogli ćwiczyć na nowym parkiecie sportowym. – Bardzo się cieszę z tej sali gimnastycznej, bo jej podłoga wyglądała już rzeczywiście mało interesująco. Teraz jest o wiele lepiej i mamy bardzo ładną, nową nawierzchnię. Na korytarzach zostały też odmalowane ściany, czyli tych remontów każdego roku trochę jest – uważa Mariusz Borkowski, dyr. Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3. – Udało nam się również wycyklinować trzy sale lekcyjne w ZSP nr 2, dwie sale w SP nr 8 oraz jedną w PM nr 3. Wykonaliśmy też przebudowy głównych wejść do przedszkola nr 1, wraz z podjazdem dla osób niepełnosprawnych, do przedszkola nr 3 i do SP nr 8 – dodaje prezes Bogucka.
Powody do radości mają maluchy ze Szkoły Podstawowej nr 3 i przedszkola nr 7, gdzie odremontowano szatnię i wymieniono m.in. bezpieczne nawierzchnie placów zabaw. Z kolei w przedszkolach nr 5, 9, 10 i Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 zmodernizowano oświetlenie. Wykonane przez wakacje roboty pozwoliły placówkom oświatowym na rozszerzenie oferty o nowe elementy. Niekiedy bardzo przez rodziców oczekiwane. – Uruchamiamy w tym roku salę do integracji sensorycznej i teraz dzieci, które mają w orzeczeniu zalecenia do tych zajęć, już od 1 września będą mogły je realizować. W planach, do końca roku kalendarzowego, mamy zamiar zakupić wyposażenie do sali językowej, co pozwoli naszym dzieciakom na rozwijanie kompetencji językowych, jeśli chodzi o język angielski, który jest u nas priorytetowym działaniem – mówi Janina Zając, dyr. SP nr 3.
…do bezpieczeństwa
Z perspektywy ratusza i spółki KZB jednym z priorytetów jest także bezpieczeństwo. Stąd decyzja o modernizacji systemów monitoringu w ZSP nr 2 i 3, w szkołach podstawowych nr 3 i 8, przedszkolu nr 5 i w Królewskiej Dwójce. Tam też unowocześniono pracownię fizyczną. Wiele z powyższych robót wykonali zatrudnieni w KZB konserwatorzy. – To oni remontowali i malowali sale lekcyjne, korytarze, klatki schodowe, pomieszczenia biurowe i piwniczne. Są szkoły, w których wyremontowaliśmy nawet 20 sal lekcyjnych. Konserwatorzy zajęli się też remontami łazienek czy wymianą podłóg w pomieszczeniach biurowych – podkreśla prezes Irena Bogucka.
Dbając o stan techniczny bazy oświatowej, nie zapomniano o pandemii i związanych z nią wymaganiach sanitarnych. Przydały się zdobyte wcześniej doświadczenia w tym zakresie. – Szkoła jest już przygotowana do rozpoczęcia roku szkolnego pod względem wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministra Zdrowia. Oczywiście nie różniły się one znacząco od tych, które funkcjonowały w poprzednim roku szkolnym. Tak więc myślę, że ten etap wszyscy nauczyciele i pracownicy, ale również uczniowie, mają już opanowany – uspokaja dyr. Borkowski. – Organizujemy trzy wejścia do placówki, z wyznaczonymi klasami, tak aby się nie łączyły. Każda będzie pracowała w swojej sali lekcyjnej, oczywiście na miarę możliwości. Na korytarzach dzieci mają wyznaczone miejsca, w których będą spędzały przerwy. Jeśli chodzi o zajęcia wychowania fizycznego, to w zależności od pogody większość z nich będzie organizowanych z wykorzystaniem boiska. Nauczyciele będą też organizować wyjścia, aby zapewnić dzieciom pobyt na świeżym powietrzu – dodaje dyrektorka SP 3.
Generalnie rzecz biorąc, w legionowskiej oświacie zrobiono wszystko, aby odeprzeć kolejny atak koronawirusa. Reszta w rękach uczniów, nauczycieli i rodziców. – Dyrektorzy przygotowali stosowne procedury. Zależy nam na tym, by izolować od siebie poszczególne klasy, aby tych miejsc spotkań było jak najmniej. W niektórych placówkach nie będą czynne sklepiki szkolne, nadal są też ograniczenia dotyczące wejścia do szkół. Tak więc tego typu elementy będą wdrożone, bo chcemy, by ten stacjonarny rok szkolny trwał jak najdłużej i będziemy robili wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo dla uczniów i nauczycieli – deklaruje Piotr Zadrożny. Jedno jest pewne: pierwszego września rozlegnie się dźwięk, na jaki wielu z nich od dawna czeka z utęsknieniem – szkolny dzwonek.