To był mecz o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli. W sobotę (4 września) Legionovia KZB Legionowo zmierzyła się na własnym boisku z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Przed tą kolejką legionowianie zajmowali pierwsze miejsce w tabeli, a zespół z Tomaszowa, z zaledwie jednym punktem straty, był trzeci. Dzięki zwycięstwu 3:1 Legionovii udało się obronić pozycję lidera.
Powiedzieć, że spotkanie rozstrzygnęło się w pierwszych dziesięciu minutach byłoby na pewno przesadą, ale nie okłamujmy się – niespecjalnie grubą przesadą. Lepszego początku tego meczu Legionovia nie mogła sobie bowiem wyobrazić. Już po dziewięciu minutach gospodarze prowadzili 2:0, a strzelcem obu bramek był Michał Bajdur. Pierwszego gola pomocnik Legionovii zdobył w siódmej minucie, wykorzystując świetne podanie Bartosza Mroczka, dzięki któremu znalazł się on przed pustą bramką Lechii. Dwie minuty później Bajdur po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Tym razem asystował mu Dariusz Zjawiński, który zaliczył świetny rajd przez niemal pół boiska, po czym doskonale obsłużył kolegę z drużyny.
Mimo dwubramkowego prowadzenia Legionovia nie zamierzała zwalniać tempa i nadal dążyła do zdobycia kolejnych goli. Okazji do tego nadarzyło się całkiem sporo, podopiecznym trenera Michała Pirosa brakowało jednak skuteczności. Tej z kolei nie zabrakło przyjezdnym. Tuż przed końcem pierwszej połowy meczu Lechii udało się zdobyć bramkę kontaktową. W 42 minucie golkipera gospodarzy pokonał Artur Amroziński, który świetnie znalazł się w polu karnym Legionovii i wykorzystując panujące tam chwilowe zamieszanie, umieścił piłkę w siatce.
Po zmianie stron obraz gry wiele się nie zmienił. Obie drużyny walczyły o podwyższenie swojego posiadania bramkowego, jednak tak jednej, jak i drugiej brakowało skutecznego wykończenia akcji. Na rozstrzygnięcie trzeba było czekać do 70 minuty spotkania. Gola na 3:1 zdobył wprowadzony dziesięć minut wcześniej Dawid Papazjan, a asystował mu Konrad Zaklika. Wynik już do końca nie uległ zmianie. W utrzymaniu prowadzenia pomógł miejscowym fakt, że sobotni mecz Lechia kończyła w dziesiątkę – w 76 minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Krystian Mroczek.
Zwycięstwo nad zespołem z Tomaszowa Mazowieckiego było dla Legionovii KZB Legionowo trzecim triumfem z rzędu. Oby tak dalej!
Legionovia Legionowo – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1 (2:1)
Bramki: Bajdur (7’, 9′), Papazjan (70’) – Amroziński (42′)
Legionovia: Krzywański – Budek (82′ Waszkiewicz), Bujak, Wojdyga – Kaczorowski, Zaklika, Koziara (82′ Karabin), Barański (82′ Smuga), Mroczek (68′ Dobrogost) – Bajdur, Zjawiński (60′ Papazjan).
Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Turewicz, Cieślik (75′ Dunajski), Uchroński (55′ Drabik), Pecyna (75′ Warczyk), Grzesiński (55′ Kapica), Mroczek, Szymczak, Morenkov (65′ Lewiński), Amroziński.