Michał Bajdur został bohaterem sobotniego (2 października) starcia Legionovii KZB Legionowo z Bronią Radom. Dzięki jego trafieniu w ostatniej akcji meczu legionowianom udało się wygrać kolejne ligowe spotkanie i jeszcze wygodniej umościć na fotelu lidera.
Zwycięzców się wprawdzie nie sądzi, ale przyznać trzeba, że starcie z gośćmi z Radomia nie było najlepsze w wykonaniu podopiecznych trenera Michała Pirosa. Nawet grając z przewagą najpierw jednego, a potem dwóch graczy, nie potrafili oni jakoś specjalnie zagrozić bramce Broni. Od pierwszego gwizdka sędziego legionowianie dali się zepchnąć do defensywy i już w 12 minucie goście powinni wyjść na prowadzenie. Na szczęście w sytuacji sam na sam świetnie w bramce Legionovii zachował się Jan Krzywański i zdołał sparować strzał rywala na rzut rożny. Gospodarze zaczęli groźniej atakować od 33 minuty, po tym jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Matheus Dias. Gracze Legionovii byli jednak bardzo nieskuteczni i w pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie obraz gry wiele się nie zmienił. Legionowianie atakowali, a osłabiona brakiem jednego gracza Broń blokowała dostęp do własnej bramki, licząc przede wszystkim na kontry. W 76 minucie sytuacja gości z Radomia zrobiła się jeszcze bardziej dramatyczna, kiedy po dwóch żółtych kartkach sędzia wyrzucił z boiska kolejnego gracza z Radomia. Tym razem czerwonym kartonik zobaczył Elian Hernandez. Po kolejnym osłabieniu goście cofnęli się do jeszcze głębszej defensywy, licząc już tylko na to, że uda im się utrzymać bezbramkowy remis.
Co ciekawe, Broń mogła jednak ten mecz nawet wygrać. W czwartej minucie doliczonego czasu gry zawodnik gości znów miał szansę znaleźć się sam na sam z Janem Krzywańskim. Tym razem jednak golkiper Legionovii pewnie wyszedł z własnej szesnastki i zdołał wybić piłkę. Chwilę później to Legionovia cieszyła się z bramki. W ostatniej akcji meczu pewnym strzałem pokonał bramkarza gości Michał Bajdur. Było to trafienie na wagę trzech punktów. Spotkanie skończyło się wynikiem 1:0, a dla podopiecznych trenera Pirosa był to już ósmy z rzędu mecz bez porażki.
W następnej kolejce Legionovia zmierzy się na wyjeździe z Pelikanem Łowicz. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 10 października o godzinie 12.00.
Legionovia Legionowo – Broń Radom 1:0 (0:0)
Bramki: Michał Bajdur (94’)
Legionovia: Krzywański – Budek, Zaklika, Smuga (Karabin 73’), Zjawiński, Bajdur, Bujak, Wojdyga (Szerszeń 73’), Mroczek (Waszkiewicz 80’), Dobrogost (Balicki 60’), Kaczorowski (Sonnenberg 80’).
Broń: Kosiorek – Bartosiak, Kośmicki, Wrześniewski, Olszewski, Grudzień (Głowacki 70’), Dias, Kumoch (Poręba 70’), Elian, Kielak (Zborowski 84’), Goliasz (Kowalczyk 70’).