Rozbudowę najstarszej legionowskiej podstawówki zakończono zgodnie z planem i 1 września dzieci mogły już zagościć w nowym skrzydle szkoły. Jego oficjalne otwarcie nastąpiło jednak niespełna miesiąc później – dzięki temu osoby oraz instytucje zaangażowane w realizowaną przez spółkę KZB inwestycję zyskały całkowitą pewność, że wykonały kawał dobrej roboty.
Piątkową uroczystość, rozpoczętą od wniesienia sztandaru „jedynki” i odśpiewania hymnu państwowego, otworzyła dyr. placówki Ewa Jabłońska. – Ten rok szkolny, który właśnie rozpoczęliśmy, jest dla nas wszystkich szczególny, ponieważ spełniło się nasze marzenie, bowiem w sierpniu bieżącego roku zakończony został po rocznej realizacji projekt inwestycyjny pod nazwą „Rozbudowa i przebudowa Szkoły Podstawowej nr 1 w Legionowie” – powiedziała dyrektorka SP 1. Pod tymi słowami kryje się inwestycja, na którą szkolna społeczność czekała od kilku dekad. Dzięki niej, po blisko 40 latach, przeszły bowiem do historii prowizoryczne baraki, w jakich uczyły się najmłodsze dzieci. A dzisiaj, zamiast niespełna tysiąca metrów kwadratowych, mają one do dyspozycji powierzchnię dwa razy większą. – Na dwóch kondygnacjach znajdują się: świetlica szkolna, sala dydaktyczna dla oddziału przedszkolnego z oddzielną szatnią i toaletą dla dzieci, 12 sal dydaktycznych dla uczniów z oddziałów I-III i przestronna szatnia szkolna. Dodatkowo znajdują się tam gabinety specjalistyczne do prowadzenia zajęć z uczniami, sale do zajęć ruchowych, pokój nauczycielski oraz pomieszczenie socjalne – wyliczała Ewa Jabłońska. A prezes spółki KZB Irena Bogucka dodała: – W budynku zastosowano najnowocześniejsze rozwiązania z dziedziny odnawialnych źródeł energii, poprzez montaż paneli fotowoltaicznych i solarnych. Zamontowano w nim również wentylację mechaniczną, a we wszystkich salach znajduje się klimatyzacja. (…) Dzisiejszy dzień wieńczy wysiłek wielu osób, które przyczyniły się do tego, aby uczniowie oraz pracownicy szkoły mogli korzystać z efektów ich pracy.
Efektów, które dobrze opisują słowa, takie jak: przestronnie, kolorowo i nowocześnie. Na co dzień podziwia je teraz prawie trzystu uczniów z oddziału przedszkolnego i klas I-III. – Myślę, że to jest pierwsze takie miejsce w Legionowie, i jestem przekonany, że nie ostatnie, gdzie ten XXI wiek widać od razu po wejściu. Chciałbym podziękować pani dyrektor i całemu zespołowi nauczycieli i pracowników szkoły, a także uczniom i rodzicom za to, że się przemęczyli przez ten miniony rok szkolny – bo było im dużo trudniej. Ale warto było czekać. Dziękuję wykonawcy, że zdążył na czas, bo to też bardzo ważne, no i dziękuję pani prezes za tę inwestycję, gdyż dzięki temu, że prowadziła ją spółka, było racjonalniej. Szukając wszystkich plusów, myślę że jednak najważniejszym z nich będzie dalsze podnoszenie jakości pracy szkoły – powiedział do zebranych Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa. – To miejsce pięknieje i staje się coraz bardziej nowoczesne, ale niech wypełnia się też piękną treścią, którą przekazują nauczyciele, wychowawcy, rodzice i cała kadra. Niech to będzie miejsce, w którym realizują się plany, aspiracje i marzenia – warto sięgać gwiazd! – zachęcał starosta Sylwester Sokolnicki.
Tym stwierdzeniem nawiązał on oczywiście do naukowego dorobku Mikołaja Kopernika, czyli patrona legionowskiej „jedynki”. Bezpośrednio do uczniów zwróciła się też reprezentantka wojewódzkiego samorządu. – Życzę wam, dzieciaki, żebyście codziennie czuli się w tej szkole radośnie i żebyście z wielką przyjemnością do niej chodzili. Bo macie fajną szkołę, a dzisiaj już nawet piękną – mówiła Anna Brzezińska, dyr. OPS w Legionowie i radna Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Nawiasem mówiąc, przy okazji rozbudowy wypiękniała też starsza część szkoły. A to za sprawą modernizacji oraz powiększenia kuchni i stołówki. Nic dziwnego, że podziękowań i gratulacji padło w sali gimnastycznej „jedynki” całe mnóstwo. Widać jednak zbyt mało dla rady miasta, bo jej szef uznał za stosowne przypomnieć kluczową rolę tego ciała. – Jak my nie klepniemy, to pan prezydent z własnej kieszeni tego nie wyjmuje… Broń Boże, nie chcę tu pomniejszać zasług pana prezydenta, ale taka jest po prostu prawda – z uśmiechem wyjaśnił Ryszard Brański.
Inna prawda jest taka, że efekty rozbudowy i modernizacji „jedynki” przeszły oczekiwania nawet największych optymistów. Już po kilku dniach eksploatacji było to widać, jak na dłoni. – Pierwsze wrażenia najmłodszych i ich rodziców były niesamowite. Wszyscy z uśmiechami na twarzy weszli do nowoczesnego budynku, gdzie nie wiedzieli tak naprawdę, w którą stronę mają pójść. Zobaczyli przepiękne, kolorowe sale, fantastyczne meble, nowoczesny sprzęt multimedialny – to wszystko zrobiło na nich ogromne wrażenie. Byli pod nim również, kiedy pierwszy raz przekroczyli próg tego budynku, nasi nauczyciele – opowiada dyr. Ewa Jabłońska.
Oby pozostało ono we wszystkich jak najdłużej. Bo już dawno temu stwierdzono, że istnieje związek pomiędzy efektami nauczania, a warunkami, w jakich się ono odbywa. – Dzisiaj zachęcaliśmy młodych ludzi do tego, żeby sięgali gwiazd. Myślę, że w tej nowej części dajemy im pełne warunki, aby prowadzić proces edukacji przy wykorzystaniu najnowszych technologii. Wyobrażenie tego, jak ten obiekt powinien wyglądać, narastało i ostatecznie udało się postawić dwukondygnacyjny budynek, w pełni wyposażony i tak naprawdę samodzielny. Jestem przekonany, że będzie on doskonale służył młodym mieszkańcom miasta, a praca tutaj będzie dla każdego przyjemnością – mówi Piotr Zadrożny. Za tę przyjemność trzeba było zapłacić ponad 12 mln zł. Żaden z lokalnych decydentów nie ma jednak wątpliwości, że były to mądrze wydane pieniądze.