Powraca sprawa kradzieży rowerów, tym razem już jednak znacznie poważniejsza. W ostatnim tygodniu legionowscy kryminalni zatrzymali 32-letniego mężczyznę podejrzewanego o kradzież aż 14 rowerów pozostawionych w pobliżu legionowskiego Centrum Komunikacyjnego.
Złodziej przecinał metalowe linki lub też wykorzystywał lekkomyślność ich właścicieli, którzy pozostawiali swoje jednoślady bez żadnego zabezpieczenia. Do kradzieży dochodziło w ciągu ostatnich kilku tygodniu. W celu ustalenia tożsamości złodzieja legionowscy śledczy przeanalizowali wiele godzin nagrań z miejskiego oraz dworcowego monitoringu. Wysiłek się opłacił, bo w końcu udało im się ustalić wizerunek sprawcy. Zatrzymanie go było więc tylko kwestią czasu.
Podejrzany wpadł w okolicy parkingu na ul Szwajcarskiej. Kryminalni znaleźli przy nim metalowe szczypce tnące i zapięcie rowerowe. Śledczy przedstawili 32-latkowi w sumie 14 zarzutów kradzieży rowerów. Cztery jednoślady udało im się odzyskać. Zatrzymany zeznał, że skradzione rowery sprzedawał przypadkowo spotkanym osobom. Za popełnione przestępstwo 32-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu więc nawet do siedmiu i pół roku pozbawienia wolności.